Sport
- 1 października 2011
- wyświetleń: 1777
Zacięty bój o trzy punkty
W piątkowe popołudnie na Stadionie Miejskim w Pszczynie odbył się mecz czwartej koleki trampkarzy starszych podokręgu tyskiego. Po zaciętym meczu Iskra pokonała rywali z Woli jedną bramką.
Bardzo ciekawie zapowiadało się piątkowe spotkanie trampkarzy starszych. Iskra podejmowała przed własną publicznością niepokonany dotąd zespół z Woli.
Mecz wyjątkowo dobrze ułożył się dla gospodarzy. Pierwsza ofensywna akcja i uderzenie na bramkę zakończyło się zdobyciem gola. Przyznać trzeba, że Wojciech Dragon uderzając futbolówkę z ponad dwudziestu metrów zaskoczył rywali i bramkarza, któremu piłka wpadła za kołnierz. Szybko zdobyta bramka sprawiła, że Iskra mogła spokojniej czekać na rozwój wydarzeń. Początkowo więcej z gry mieli jednak gospodarze, ale z czasem coraz groźniej zaczęli atakować wolanie. Większość akcji kończyła się jednak na szesnastce gospodarzy. Do przerwy nic się nie zmieniło.
Po zmianie stron przycisnął Sokół. W 39 minucie pierwszy poważny błąd popełniła pszczyńska defensywa, a sytuacji sam na sam z Dębskim nie zmarnował Popiół. Goście poszli za ciosem i już chwile później szarżującego napastnika z Woli nieprzepisowo zatrzymał Kędzior. Spory błąd popełnił w tym wypadku sędzia, który wskazał na "wapno" mimo, że przewinienie zostało popełnione około 2 metrów od pola karnego. D piłki podszedł Bartosz Koczy, ale intencje strzelca wyczuł Bartosz Dębski i świetną robinsonadą uchronił pszczynian od straty bramki. Ta sytuacja pobudziła Iskrę do dalszej walki.
Kolejne minuty były dość wyrównane, a sytuacji podbramkowych wiele nie było. Goście jak już dochodzili do takowych to fatalnie pudłowali. Nasi piłkarze uderzali zaś zbyt słabo i wprost w bramkarza. Czas mijał i wydawało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów. W 65 minucie w zamieszeniu pod polem karnym szczęśliwie futbolówkę ponad bramkarzem uderzył Janosz a ta wpadła w boczną siatkę przy dłuższym słupku. Było zatem 2:1 dla Iskry. Kocowe fragmenty były bardzo nerwowe bowiem goście rzucili do ataku wszystkie siły. Iskra zdołała jednak się wybronić i została liderem rozgrywek.
MKS Iskra Pszczyna - Sokół Wola 2:1 (1:0)
bramki: 1:0 Wojciech Dragon (3.), 1:1 Jakub Popiół (39.), 2:1 Mateusz Janosz (65.)
MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Bartosz Dębski (br), Wacław Gamża, Jan Kędzior, Kornel Kmiecik, Mateusz Drzyzga (36. Szymon Furczyk), Wojciech Dragon (kpt), Patyk Kryger, Daniel Biela (45. Adam Grajcarek), Bartosz Kozik (55. Kacper Prusek), Michał Prusek, Mateusz Janosz,
W przyszły piątek 7 października, na boisku w Suszcu czeka nas zatem mecz na szczycie, bowiem miejscowy UKS podejmować będzie Iskrę. Oba zespoły dotąd jeszcze nie przegrały i w swoim dorobku mają po 10 punktów.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Iskra Pszczyna - Trampkarze starsi
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Iskra Pszczyna - Trampkarze starsi" podaj