Iskra słabo weszła w mecz. Co prawda już w pierwszej akcji gola mógł zdobyć Wojtków, ale nie został pokonać bramkarza. Później z każdą minutą gra się nie kleiła, zaś rywale wyczuli swoją szansę. Niestety dwa proste błędy w defensywie sprawiły, że po pierwszych 45 minutach to Suszec prowadził w Pszczynie.

Jeśli ktoś liczył, że po przerwie coś ruszy w grze pszczynian srogo się zawiódł. Cofnięty Suszec nie pozwalał na zbyt wiele gospodarzom, a nadzieja na korzystny wynik coraz bardziej gasła w Iskrze. Nic więc dziwnego, że w doliczonym czasie gry miejscowi nie potrafili wpisać się na listę strzelców nawet z rzutu karnego.
Porażka sprawiła, że Iskra spadła na przedostatnie miejsce w ligowej tabeli.

MKS Iskra Pszczyna - GKS Krupiński Suszec 0:2 (0:2)
bramki: 0:1 Michał Adamczyk (22.), 0:2 Michał Adamczyk (29.)

MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Krzysztof Pieczonka, Jacek Biedrzycki, Mateusz Gołek (46. Andrzej Żur), Damian Kraus, Mateusz Wowra, Paweł Zjawiński, Patryk Gajewski, Michał Grajcarek (46. Artur Miły), Konrad Kowaliczek, Adam Maślorz, Bartosz Wojtków