Wiadomości
- 5 stycznia 2014
- wyświetleń: 14657
Pszczynianin skacze w przepaść
Arek z Pszczyny należy do nielicznej grupy Polaków, która uprawia BASE jumping. To ekstremalna odmiana skoków spadochronowych z takich obiektów jak: wieżowce, mosty, maszty, urwiska górskie itp.
Nazwa BASE pochodzi od angielskich słów: Building (budynek), Antenna (antena), Span (przęsło), Earth (ziemia). W tym sporcie głównymi czynnikami ryzyka jest krótki czas, jaki skoczek ma na otwarcie spadochronu oraz odległość, jaka dzieli go podczas lotu od obiektu, z którego skacze.
Nie bez znaczenia jest również to, że base jumper wyposażony jest na ogół tylko w jeden spadochron (posiadanie zapasowego jest często zbędne ze względu na krótki czas lotu, co uniemożliwia jego otwarcie). Kolejnym problemem jest samo lądowanie, które z reguły odbywa się na dość małej przestrzeni.
Czynniki ryzyka nie odstraszają Arka z Pszczyny, który razem z Piotrem i Markiem z Bielska-Białej założyli jeden z nielicznych polskich klubów BASE jumpingu - team CGS.
Zachęcamy do obejrzenia filmu nakręconego przez CGS, który jest podsumowaniem sezonu 2013.
Materiał był nagrywany w Norwegii, m.in w Innfjorden, gdzie członek teamu CGS - Piotr Daniel zdobył trzecie miejsce w zawodach Pucharu Świata serii World BASE Race w konkurencji "Tracking".
- Konkurencja ta jest to wyścig dwóch osób, które na sygnał jednocześnie wyskakują ze specjalnie przygotowanej rampy umieszczonej na krawędzi urwiska, kto pierwszy przeleci przez linie mety (pomiar elektroniczny - fotokomórka) ten wygrywa i przechodzi do dalszego etapu mistrzostw - wyjaśnia Arek. - W konkurencji track skoczkowie BASE skaczą w specjalnych kombinezonach zwanych "track suit", a w konkurencji wingsuit skaczą w kombinezonach "wingsuit" potocznie zwanych latającą wiewiórką.
Jak dodaje, w każdej z tych dyscyplin wymagana jest precyzja lotu i idealna sylwetka skoczka która pozwoli uzyskać maksymalną prędkość przy takiej utracie wysokości, aby dolecieć do mety, będąc na bezpiecznej wysokości, aby otworzyć spadochron i wylądować w wyznaczonej strefie. Lądowanie poza wyznaczoną strefą skutkuje dyskwalifikacją, dyskwalifikację zawodnika spowoduje też nieosiągnięcie minimalnego czasu (wyznaczonego przez organizatora) na otwartej czaszy co jest skutkiem zbyt niskiego otwarcia spadochronu.
- Konkurencja track od wingsuit jest o tyle trudniejsza, iż skoczek nie posiada takiej nośności. Kombinezon track suit nie ma skrzydeł, tylko wprawieni w boju skoczkowie BASE potrafią pokonać w track suit dystans od startu do mety - opisuje Arek.
Na zawodach oczywiście nie zabrakło światowej czołówki skoczków BASE, a także czołowych producentów kombinezonów z Europy i USA.
Nie bez znaczenia jest również to, że base jumper wyposażony jest na ogół tylko w jeden spadochron (posiadanie zapasowego jest często zbędne ze względu na krótki czas lotu, co uniemożliwia jego otwarcie). Kolejnym problemem jest samo lądowanie, które z reguły odbywa się na dość małej przestrzeni.
Czynniki ryzyka nie odstraszają Arka z Pszczyny, który razem z Piotrem i Markiem z Bielska-Białej założyli jeden z nielicznych polskich klubów BASE jumpingu - team CGS.
Zachęcamy do obejrzenia filmu nakręconego przez CGS, który jest podsumowaniem sezonu 2013.
Materiał był nagrywany w Norwegii, m.in w Innfjorden, gdzie członek teamu CGS - Piotr Daniel zdobył trzecie miejsce w zawodach Pucharu Świata serii World BASE Race w konkurencji "Tracking".
- Konkurencja ta jest to wyścig dwóch osób, które na sygnał jednocześnie wyskakują ze specjalnie przygotowanej rampy umieszczonej na krawędzi urwiska, kto pierwszy przeleci przez linie mety (pomiar elektroniczny - fotokomórka) ten wygrywa i przechodzi do dalszego etapu mistrzostw - wyjaśnia Arek. - W konkurencji track skoczkowie BASE skaczą w specjalnych kombinezonach zwanych "track suit", a w konkurencji wingsuit skaczą w kombinezonach "wingsuit" potocznie zwanych latającą wiewiórką.
Jak dodaje, w każdej z tych dyscyplin wymagana jest precyzja lotu i idealna sylwetka skoczka która pozwoli uzyskać maksymalną prędkość przy takiej utracie wysokości, aby dolecieć do mety, będąc na bezpiecznej wysokości, aby otworzyć spadochron i wylądować w wyznaczonej strefie. Lądowanie poza wyznaczoną strefą skutkuje dyskwalifikacją, dyskwalifikację zawodnika spowoduje też nieosiągnięcie minimalnego czasu (wyznaczonego przez organizatora) na otwartej czaszy co jest skutkiem zbyt niskiego otwarcia spadochronu.
- Konkurencja track od wingsuit jest o tyle trudniejsza, iż skoczek nie posiada takiej nośności. Kombinezon track suit nie ma skrzydeł, tylko wprawieni w boju skoczkowie BASE potrafią pokonać w track suit dystans od startu do mety - opisuje Arek.
Na zawodach oczywiście nie zabrakło światowej czołówki skoczków BASE, a także czołowych producentów kombinezonów z Europy i USA.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.