Lesiak na cieszyńskiej Barbórce

Wszystkie 50 ekip musiało zmierzyć się z bardzo wymagającą techniczną i szybką trasą dodatkowo utrudnioną przez mgłę i zmienną przyczepność. Do pokonania było 7 odcinków o łącznej długości ponad 79 km. Warto dodać, że Lesiak w 120-sto konnym Saxo 1.6 musiał walczyć między innymi z dwudziestoma "dwulitrówkami" i sześcioma nowoczesnym rajdówkami grupy R.

Już pierwszy odcinek rozgrywany wcześnie rano we mgle zebrał swoje żniwo. Odpadło 9 załóg z czego 8 z powodu wypadków.

Lesiak z Tłokiem jednak przejechali go spokojnie i bez ryzyka notując 16 czas. Drugi odcinek to już jazda na limicie samochodu i mimo kapcia 2 kilometry przed metą 12 czas. Niestety była to ostatnia para opon na suchą nawierzchnię (a taka jednak przeważała) i od tej pory mały Citroen jechał na oponach deszczowych. Jedenastokilometrowy Os 3 bezbłędnie i niesamowicie szybko - 8 czas ze stratą zaledwie 27 sekund do zwycięzcy - Marka Mularczyka w 180-cio konnym Citroenie C2 R2 wyposażonym między innymi w sekwencyjną skrzynię biegów. Kolejne Odcinki Specjalne to dalsze popisy pszczyńskiego kierowcy perfekcyjnie pilotowanego przez pilota z Mikołowa. Na przedostatniej próbie przytrafił się niestety kolejny kapeć, jednak mimo tego 11 czas. Dzięki skutecznej jeździe na ostatnim "Goleszowie" załoga Lesiak Tłok uplasowała się na 9 miejscu w klasyfikacji generalnej rajdu. Rajd ukończyło 27 ekip. Zespół na przyszły rok planuje zmianę samochodu, walkę o czołowe lokaty w Pucharze Polski 2014 i szuka firm chętnych do współpracy.

Po rajdzie powiedzieli:

Jakub Lesiak: - 9 miejsce w generalce tego trudnego rajdu jest dla nas nie lada sukcesem. Sam początek tego sezonu był dla nas udany pod względem wyników, później niestety zacząłem urywać półośki, a po dwumiesięcznej przerwie - na Dolnośląskim jechałem tempem, z którego nie mogłem być zadowolony. Na szczęście przed Barbórką potestowaliśmy (dzięki Łukasz!), Bartosz Lewandowski pogrzebał trochę przy aucie i na Cieszynke byliśmy gotowi na ostrą walke. W zeszłym roku też byłem tutaj 9 jednak tegoroczna edycja jak i konkurencja były dużo bardziej wymagające. Dawno nie byłem tak zadowolony ze swojej jazdy. Dziękuję kibicom za doping i transparent i oczywiście sponsorom: GO-WEST, LOKO, ROLCHEM, Bednarska3 i Mastik Car oraz wszystkim którzy przyczynili się do tegorocznych startów. Zapraszam na nasz fejsbukowy fanpejdż Lesiak Rally Team gdzie wkrótce opublikujemy klip z Rajdu.

Paweł Tłok: - Tegoroczna Barbórka Cieszyńska była dla nas najlepszym rajdem w przeciągu całego sezonu. Dobre przygotowanie samochodu oraz załogi (rajd dolnośląski, testy) zaowocowały szybką i skuteczną jazdą. Efekty widać, 9 miejsce na koniec rajdu i kręcenie czasów w pierwszej 10 na odcinkach w generalce. Gdyby nie małe przygody (m.in. 2 kapcie) może była by szansa na jeszcze wyższą pozycję. Sezon zakończony mocnym akcentem. Dziękuje teamowi za zaangażowanie oraz wszystkim kibicom,(których przy trasie były setki) za doping,