Juniorzy: Obozowe granie

W drugim dniu obozu zimowego juniorzy pszczyńskiej Iskry zmierzyli się na boisku Piast w Pszczynie z drużyną Leśnika Kobiór. Mimo śniegu i mrozu gospodarze stanęli na wysokości zadania i bez większych kłopotów pokonali rywali.

Szczególnie dobrze wypadła pierwsza część meczu. W przeciągu 30 minut juniorzy starsi zaaplikowali gościom cztery gole. Już jedna z pierwszych akcji meczu przyniosła bramkę. Po rzucie rożnym piłkę do siatki głową skierował Skipioł. Kolejne trafienia zaliczył Grajcarek, Kiermasz i ponownie Grajcarek. W pierwszej odsłonie meczu Leśnik przeprowadził tylko jedną bardzo dobrą akcję, ale uderzenie na bramkę było niecelne.

W drugich 30 minutach naprzeciwko graczy z Kobióra stanęli juniorzy młodsi. Pszczyńskim piłkarzom z rocznika 96 gra nie układała się już tak dobrze i mecz był nieco bardziej wyrównany. Mimo to udało się podwyższyć wynik meczu po trafieniu z najbliższej odległości Nowaka.

W trzecich 30 minutach piłkarze pszczyńskiej Iskry rozegrali wewnętrzny sparing. Tutaj o dziwo lepiej wypadli młodsi juniorzy, którzy pokonali swoich starszych kolegów 3:2.

MKS Iskra Pszczyna - Leśnik Kobiór 5:0 (4:0)
bramki: 1:0 Aleksander Skipioł, 2:0 Michał Grajcarek, 3:0 Krzysztof Kiermasz, 4:0 Michał Grajcarek, 5:0 Rafał Nowak.

MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
I połowa:
Radosław Rakowski, Aleksander Skipioł, Damian Kraus, Tomasz Ryguła, Krzysztof Kiermasz, Wojciech Zemlak, Dawid Pęszor, Dawid Wilgos, Michał Grajcarek, Damian Żur, Łukasz Pastuszka
II połowa:
Mateusz Spiałek, Jakub Szromczyk, Mariusz Stryczek, Radosław Operchalski, Adam Grzechnik, Łukasz Jaworski, Tomasz Cempura, Tomasz Mikołajec, Paweł Górka, Kamil Czerwiński, Jacek Rabaszowski, Szymon Witoszek, Mateusz Dragon, Dawid Wdowiak, Rafał Nowak, Mateusz Cimała, Tomasz Bryła

W środę podopieczni Artura Zemlaka i Sebastiana Kamińskiego pojechali zaś do Gliwic na pojedynek z Piastem Gliwice. Przez godzinę na placu gry przebywali juniorzy starsi i toczyli wyrównany pojedynek z gospodarzami. Początkowo jednak skuteczniejsi byli piłkarze z Gliwic, którzy po stałym fragmencie gry objęli prowadzenie. Iskra z każdą chwilą graŁa coraz pewniej i lepiej, ale wciąż brakowało "kropki nad i". Początek drugich 45 minut zdecydowanie dla pszczyńskich piłkarzy, ale to gospodarze po szybkiej kontrze zdobyli druga bramkę. Chwilę później jednak dobrą grę Iskry wreszcie udało się udokumentować bramkę. Juniorzy starsi wyraźnie uchwycili właściwy rytm gry i niewiele brakowało do wyrównania.

Na ostatnie półgodziny meczu trener Zemlak wymienił całą jedenastkę, a na placu boju zameldowali się zawodnicy z rocznika 96. Juniorzy młodsi w starciu ze starszymi rywalami zagrali jednak poniżej oczekiwań i mimo, że stworzył kilka bramkowych sytuacji to na Lisę strzelców nie wpisał się nikt. Z kolei pod własną bramką pszczynianie nie ustrzegli się prostych błędów i w konsekwencji Iskra straciła jeszcze trzy gole.

Piast Gliwice - MKS Iskra Pszczyna 5:1 (1:0)
bramka: Wojciech Zemlak

MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
I skład:
Radosław Rakowski (30. Tomasz Bryła), Aleksander Skipioł, Damian Kraus, Tomasz Ryguła, Krzysztof Kiermasz, Wojciech Zemlak, Dawid Pęszor, Dawid Wilgos, Kamil Żemła, Damian Żur, Łukasz Pastuszka (35. Tomasz Mikołajec)

II skład:
Tomasz Bryła (60. Mateusz Spiałek), Tomasz Mikołajec (75. Grzegorz Sobek), Mateusz Dragon, Mariusz Strzyczek, Jakub Szromczyk, Adam Grzechnik, Radosław Operchalski, Paweł Górka, Łukasz Jaworski, Dawid Wdowiak, Rafał Nowak. Trener: Artur Zemlak.