Rozrywka
- 15 marca 2021
- wyświetleń: 12007
[FOTO] Wichurzanie biegali na rakietach śnieżnych dla Filipka
"Tylko to, co robimy dla innych, jest tym, co naprawdę warto robić" - pod takim hasłem ruszyli Wichurzanie na kolejną wycieczkę w góry. Pomimo hejtu, jaki wylał się po organizacji ostatniego wyjazdu, nie poddali się i w myśl zasady "zło - dobrem zwyciężaj"- pojechali. Pojechali biegać dla Filipka. Nie tylko po to, by zebrać pieniądze, ale również po to, by propagować ideę pomocy innych ludzi w ratowaniu życia i zdrowia ludzkiego.
W pełnym reżimie sanitarnym zarówno podczas przejazdu, jak i w czasie trwania całej wycieczki, spędzili Wichurzanie kolejny wspaniały dzień w górach. Już sama świadomość, że znowu dodatkowo mogą zrobić coś dobrego dla innych, zmotywowała grupę do działania i każdy starał się dołożyć cegiełkę dla ratowania Filipka: firma Infopress zaprojektowała i ufundowała baner na bieg dla Filipka pod patronatem Burmistrza Pszczyny, piekarnia Brzęczek ufundowała talon na 2-kilogramowy tort, który wylicytowany został za 612 zł, transport Plesstour dołożył swoją cegiełkę, Marcelka upiekła babeczki, które sprzedały się w mig, a wpłaty oczywiście zostały umieszczone w puszce z Omnibusa dla Filipka. Do puszki powędrowały również pieniądze z wpisowego na bieg i za herbatę, którą ufundował gospodarz schroniska pod Rycerzową - Darek.
By zwrócić uwagę na potrzeby Filipka Wichurzanie przebrali się do biegu, zachęcając również w ten sposób do wpłat wszystkich napotkanych turystów. Była wiosna, rusałka, kibice, klaun, wiedźmy oraz Ci, którzy przebierać się nie musieli.
Na całe szczęście w parkach, lasach, górach nie ma obowiązku noszenia maseczek, więc spokojnie można było oddychać świeżym, górskim powietrzem, nie tylko podczas samego biegu, ale również w czasie wędrówki do i ze schroniska. A biegali małymi grupkami w 3 kategoriach: dzieci, kobiety i mężczyźni, jednakże każdy był zwycięzcą nie tylko sam dla siebie, ale i dla chorego Filipka. W ciągu kilku godzin udało się zebrać 2800 zł! Każdy uczestnik biegu otrzymał medal i nagrodę. Życzymy Filipkowi dużo zdrowia, a Rodzicom wytrwałości! Nie jesteście sami!
Do Soblówki wracali przez Małą Rycerzową, gdyż znakomita pogoda tego dnia pozwalała na podziwianie niezwykłej górskiej panoramy Tatr, Małej Fatry, Tatr Niżnych, Beskidu Śląskiego, Żywieckiego i Małego. Oczywiście konieczna była lekcja topografii, z której skorzystali wszyscy uczestnicy.
Spędzanie wolnego czasu na świeżym powietrzu w okresie pandemii jest niezwykle ważne dla każdego, dlatego zachęcamy całe rodziny do wyjazdów z nami.
Więcej informacji na stronie klubu: http://www.wichura-pszczyna.pl
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
Klub turystyczny Wichura
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Klub turystyczny Wichura" podaj