Foto

  • 5 lutego 2023
  • 8 lutego 2023
  • wyświetleń: 8845

Wspomnienie o Palais Pless - berlińskiej rezydencji Jana Henryka XI

Wilhelmstrasse 78
Wilhelmstrasse 78 · fot. zdjęcia ze zbiorów własnych p. Okręta


Pałac w Berlinie
Pałac w Berlinie · fot. zdjęcia ze zbiorów własnych p. Okręta


Rzut parteru pałacu
Rzut parteru pałacu · fot. ze zbiorów własnych p. Okręta


Budynek kancelarii Rzeszy na miejsu pałacu księcia pszczyńskiego
Budynek kancelarii Rzeszy na miejscu pałacu księcia pszczyńskiego · fot. ze zbiorów własnych p. Okręta


Brama w Książu (obecnie)
Brama w Książu (obecnie) · fot. ze zbiorów własnych p. Okręta
Dziś w ramach naszego cyklu Historyczne ciekawostki wracamy myślami do czasów Jana Henryka XI. Po wojnie prusko-francuskiej książę szybko piął się po szczeblach kariery dworskiej i politycznej. Pełnienie obowiązków parlamentarnych i towarzyskich wymagało częstych pobytów w Berlinie. Z tego względu książę zdecydował o potrzebie budowy swojej berlińskiej rezydencji.

Jan Henryk XI w tym celu nabył działkę przy Wilhelmstrasse 78, reprezentacyjnej ulicy Berlina. Zaprojektowanie budynku powierzył francuskiemu architektowi H.A. Destailleur'owi, temu samemu, który zaprojektował przebudowę zamku w Pszczynie. Budowa trwała pięć lat, od 1872-1877. Od początku wzbudzała ogromne zainteresowanie wśród berlińskich fachowców budowlanych. Wraz z postępem prac wzrastał podziw nad kunsztownym wykonaniem monumentalnej budowli, na które wpłynęli francuscy architekci i robotnicy. Równie szybko zyskał wielu krytyków, którzy zarzucali Janowi Henrykowi XI przenoszenie francuskiego stylu na berlińskie ulice tuż po wojnie z Francją. Podczas gdy w gazetach pojawiły się głosy: "sztuka nie ma pokonywać politycznych granic... Berlin przez takie inwestycje zostaje wzbogacony w tak nietuzinkowe budowle". Wygląd pałacu z zewnątrz przedstawiają załączone zdjęcia, niestety nie posiadamy zdjęć wnętrz pałacu, nie wiadomo czy w ogóle takowe istnieją. Używając wyobraźni możemy przenieść się do wnętrz z pomocą poniższego opisu.

Sylwetki fasad wzniesiono w stylu XVII-wiecznego francuskiego renesansu. Zbudowano je z jasnoszarego kamienia i ciemnoczerwonych cegieł, dach pokryto dachówką, nad którym górowały bardzo wysokie kominy, przez co Berlińczycy nazywali pałac "akademią kominową". Zadbano również o budowę ogniomurów chroniących sąsiednie budynki. Na gzymsach przed oknami umieszczono kute balustrady, które współgrają z kamienną architekturą. Z tyłu budynku znajdował się ogród, służbówka, stajnia oraz powozownia, do których dojazd prowadził od ulicy Voss'a. Oczom przybywających gości ukazywały się dwie bramy wjazdowe umieszczone po bokach kunsztownie wykutego płotu, które prowadziły na dziedziniec z latarniami.

Hol wyjściowy w prawym skrzydle wyłożony francuskim kamieniem udekorowano gobelinami. Po lewej stronie znajdowała się galeria wyłożona boazerią z orzechowego drewna. Na wprost rozszerzająca się klatka schodowa sprawiała niecodzienne wrażenie. Schody zostały wykonane z czerwonego i białego marmuru, ściany na pilastrach (filary) pokryto podobnym marmurowym stiukiem. Sporą powierzchnię sufitu klatki schodowej pokryto barokowymi dekoracjami, w pozostałej części budynku sufity były udekorowane stiukami, sporadycznie drewnem.

W przedpokoju znajdowały się latarnie wykonane z brązu. W pokojach uwagę zwracały kominki w rozmaitych formach, wykonane z marmuru oraz szlifowanego i kolorowego kamienia, pełniły one funkcję ozdobną. Parter zaprojektowano z myślą o licznych uroczystościach i przyjęciach. Po środku znajdował się hol, który pełnił funkcję sali tanecznej. Znajdujące się wokół pomieszczenia po otwarciu drzwi tworzyły idealną przestrzeń na bale i duże spotkania towarzyskie. W Berlinie nie miał sobie równych.

W bocznym skrzydle znajdowała się sypialnia i ubieralnia księżnej oraz duża sala jadalna sięgająca I piętra, zdobiona ciemnozielonymi i złotymi dekoracjami. Pozostałe pomieszczenia to właściwie pokoje mieszkalne rodziny i gabinet księcia. Pokoje gościnne, podobnie jak pomieszczenia dla służby, znajdują się na poddaszu. W ciągu pomieszczeń gospodarczych znajduje się kuchnia, spiżarnia i suszarnia. Pałac został wyposażony w centralne ogrzewanie. Pomimo tak dużego rozmachu budynek nie posiadał łazienek, przez co nie przypadł do gustu Daisy, żonie księcia Jana Henryka XV.

Po śmierci Jana Henryka XI, rezydencja berlińska została sprzedana. Ozdobna kuta brama została przewieziona przez Jana Henryka XV do Lubiechowa. Obecnie można ją zobaczyć wchodząc do parku w Książu. Na przełomie 1913/14 pałac został zburzony. Końcem lat 20. wybudowano na jego miejscu budynek rządowy, który w latach 1934-35 poddano przebudowie i został włączony do kompleksu kancelarii III Rzeszy. Zniszczone budynki kancelarii po wojnie zostały rozebrane, a w tym miejscu powstało osiedle mieszkalne.

Tekst oparto na podstawie "Deutsche Bauzeitung" ze zbiorów własnych

Justyna&Damian Okręta

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.

Historyczne ciekawostki

Odkurzamy ciekawe fakty o Ziemi Pszczyńskiej sprzed lat, szukamy starych fotografii. Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Historyczne ciekawostki" podaj