[ZDJĘCIA] Dzień pustej klasy w rudołtowickiej szkole

Nazwa święta, zainaugurowanego w 2012 roku przez grupę londyńskich nauczycieli, doskonale oddaje jego jasny i klarowny cel: sprawić, aby klasy były puste. Zachęcić nauczycieli, by tego dnia choć jedną lekcję spędzili ze swoimi uczniami poza budynkiem szkoły. Wszystko po to, aby promować edukację terenową - prawdopodobnie najbardziej uszczęśliwiającą formę edukacji na świecie.

Idea ta jest bardzo bliska zarówno dyrekcji szkoły, jak i nauczycielom oraz uczniom, dlatego do udziału w takich przedsięwzięciach nie trzeba nikogo długo namawiać. Dodatkowo, zajęciom na świeżym powietrzu sprzyja świetna lokalizacja szkoły w małej i cichej miejscowości. Tereny zielone wokół placówki zachęcają do ich bliższego poznawania i użytkowania, również w czasie zajęć edukacyjnych.

Uczniowie SP w Rudołtowicach z wielkim entuzjazmem korzystali ze wszystkich aktywności zaproponowanych im przez nauczycieli w trakcie Dnia Pustej Klasy. Wśród nich była możliwość prowadzenia obserwacji mikroskopowych, wystawa skał i okazja do podglądania ptaków za pomocą lornetki.

Dla amatorów prac plastycznych przygotowane były ogromne arkusze szarego papieru na których można było odbić różnokolorowe jesienne liście. W ciągu całego dnia funkcjonowała "zielona biblioteka pod chmurką", w której wypożyczane były książki o tematyce przyrodniczej. Płot naszej szkoły ozdobiła "mini-galeria" z sylwetkami drzew, spotykanych na terenie naszego kraju. Drugoklasiści z lupami w dłoni, bardzo uważnie przyglądali się mikroświatowi pod swoimi stopkami. Chętni uczniowie mogli zagrać w warcaby w których typowe pionki zastąpiliśmy kasztanami i szyszkami. Wszystkie aktywności, zgodnie z ideą przyświecającą wydarzeniu, odbywały się poza budynkiem szkoły.

Największą popularnością wśród dzieci cieszyła się "Klasa pod chmurką". Do ławek zasiadały tam poszczególne klasy, aby na świeżym powietrzu uczyć się historii, języka polskiego, czy plastyki.

Dzień Pustej Klasy został bardzo pozytywnie odebrany przez naszych podopiecznych. Był dla nich okazją do empirycznego poznania najbliższego otoczenia szkoły. Dzieci mogły swobodnie dotykać, obserwować i badać przygotowane obiekty przyrodnicze, a także zastosować w praktyce proste przyrządy typu mikroskop, lupa, lornetka, czy pęseta.

Mamy nadzieję, że wydarzenie przyczyniło się do rozwinięcia wśród uczniów zainteresowań plastycznych i przyrodniczych oraz postawy badawczej. Inicjatywy tego typu na pewno będą u nas kontynuowane i rozwijane. Chcielibyśmy, aby uczniowie naszej szkoły mądrze korzystali z zasobów przyrodniczych, jakie ich otaczają oraz, aby nie odczuwali "deficytu natury" na który coraz częściej zwracają uwagę naukowcy. Marzy nam się również stworzenie przed szkołą "Klasy pod chmurką" na stałe.

Organizatorki: Dorota Piętka i Elżbieta Konieczny.