Wiadomości

  • 3 marca 2024
  • wyświetleń: 3352

Kolonia kormorana na Jeziorze Goczałkowickim powoduje straty w gospodarce rybackiej

Zarządzanie populacją kormorana w Dolinie Górnej Wisły jest niezwykle istotne dla zachowania gospodarki karpiowej, bez której nie da się skutecznie chronić siedlisk ptaków wodno-błotnych. W województwie śląskim znajdują się obecnie dwie kolonie kormorana: na Zbiorniku Dzierżno Duże koło Gliwic oraz na Zbiorniku Goczałkowickim - w ujściu Wisły. Ptaki powodują jednak coraz większe straty w gospodarce rybackiej - informuje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.

zarządzanie populacją kormorana w Dolinie Górnej Wisły
Zarządzanie populacją kormorana w Dolinie Górnej Wisły · fot. RDOŚ


W ostatniej dekadzie zimą coraz częściej obserwuje się zarówno w miastach, jak i poza nimi, stada różnych gatunków ptaków wodnych, które nie odlatują na południe. Łagodniejszy klimat w tym okresie sprawia, że część ptaków nie chce angażować się w niebezpieczne wędrówki. Sprzyja temu również dostępność pokarmu w niezamarzających zbiornikach oraz zmiana struktury gatunkowej ryb. Proces ten dotyczy także kormorana, który zwyczajowo migruje w rejon basenu Morza Śródziemnego. Ptaki te wędrujące z północy Polski lub krajów skandynawskich zatrzymują się jednak w rejonie Wisły i jej dopływów oraz na stawach karpiowych w południowej części województwa śląskiego.

Pierwsze lęgi na Zbiorniku Goczałkowickim stwierdzono w 1986 r. i w ciągu 4 lat kolonia rozrosła się do 47 gniazd. Przez lata ptaki zwiększały swoją liczebność, powodując coraz większe szkody na sąsiadujących ze zbiornikiem stawach karpiowych.

Na podstawie porozumienia pomiędzy rybakami i ornitologami w 1994 r. Wojewódzki Konserwator Przyrody ustalił limit 50 gniazd na Zbiorniku Goczałkowickim, powyżej którego prowadzono redukcję liczby gniazd, zwykle za pomocą armatek wodnych. Na początku XXI wieku zaniechano jednak usuwania gniazd, co skutkowało tym, że ich liczba wzrastała każdego roku. Obecnie w ujściu Wisły gniazduje ponad 550 par kormorana.

Z uwagi na bliskość stawów karpiowych kormorany gniazdujące na Zbiorniku Goczałkowickim powodują coraz większe straty w gospodarce rybackiej, co ma ogromne znaczenie dla ich dalszego funkcjonowania. Rybacy próbują walczyć z kormoranami poprzez ich płoszenie lub odstrzał na podstawie wydawanych zezwoleń. Jednak w ostatnich latach rozrastająca się kolonia lęgowa i ptaki migrujące pozostające do wiosny na stawach w znaczny sposób przyczyniają się do spadku ekonomicznej opłacalności produkcji karpia.

zarządzanie populacją kormorana w Dolinie Górnej Wisły
Zarządzanie populacją kormorana w Dolinie Górnej Wisły · fot. RDOŚ


Dlatego, aby skutecznie chronić najcenniejsze w obszarze gatunki ptaków, konieczne jest uznanie kompromisu na linii Ludzie-Ryby-Ptaki. Kormoran jest nieodłącznym elementem krajobrazu stawów rybackich i sytuacja ta nie ulegnie już zmianie, natomiast jego populacja nie jest w żaden sposób zagrożona zarówno w Europie i Polsce.

Dużo gorsza sytuacja jest niestety z gatunkami i siedliskami innych ptaków wodno-błotnych, dla ochrony których powołano m.in. obszary Natura 2000 i priorytetem jest zachowanie gospodarki karpiowej na stawach. Z tego względu konieczne jest podejmowanie działań ograniczających liczebność populacji kormorana poprzez ich płoszenie, odstrzał lub strącanie gniazd zimą, aby ograniczyć zakładanie lęgów na wiosnę. Nie wpłynie to negatywnie na populację kormorana w skali całej południowej Polski. Cykliczne wykonywanie takich działań nie zlikwiduje całkowicie problemu drapieżnictwa kormorana na stawach hodowlanych, zmniejszy jednak znacząco presję ptaków na stawy w okresie lęgowym, kiedy ptaki te żerują najbardziej intensywnie. Podjęcie takich działań musi wiązać się z jednoczesnym monitorowaniem populacji kormorana w tym rejonie, w celu przeciwdziałania powstaniu nowych kolonii lęgowych.

Zachowanie gospodarki karpiowej kluczem do skutecznej ochrony siedlisk ptaków wodno-błotnych
Doświadczenie RDOŚ Katowice w ramach realizowanego projektu LIFE.VISTULA.PL pokazuje, że kluczowym dla zachowania siedlisk kilkudziesięciu najcenniejszych gatunków ptaków w Dolinie Górnej Wisły jest utrzymanie i prowadzenie ekstensywnej gospodarki rybackiej, bez której nie jest możliwe zapewnienie delikatnej równowagi pomiędzy potrzebami siedliskowymi ptaków a działalnością człowieka.

Stawy hodowlane są stosunkowo płytkie, co sprzyja rozwojowi roślinności. Stawy tworzą zróżnicowaną mozaikę siedlisk (szuwary, wyspy), gdzie wiele gatunków ptaków znajduje dogodne schronienia. W stawach występuje duże zagęszczenie ryb. W związku z bogactwem gatunkowym ptaków na stawach karpiowych, w woj. śląskim utworzono kilka obszarów Natura 2000, m.in. Dolina Górnej Wisły, Stawy w Brzeszczach, w celu ochrony lęgowych ptaków wodno-błotnych.

Sama gospodarka stawowa związana z okresowym opróżnianiem i napełnianiem stawów sprzyja wielu gatunkom ptaków jak np. czajki, bataliony, biegusy i brodźce szukające pożywienia w mule dna zbiorków podczas przestojów hodowlanych. Zaniechanie gospodarki rybackiej, przekształcenie stawów w łowiska wędkarskie lub ich osuszenie spowoduje nieodwracalne zmiany w siedliskach ptaków, które są bardzo silnie związane z ekstensywną gospodarką karpiową.

ar / pless.pl

źródło: Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.