Pomyśl idąc z koszykiem

Nigdy nie zapomnę emocji jakie towarzyszyły moim wyprawom na grzybobranie w towarzystwie taty. Zanim weszliśmy do lasu po raz pierwszy (miałam 7 lat), stanął, spojrzał na mnie uważnie i powiedział: Podoba ci się las? Chcesz być mądrym, dobrym grzybiarzem?

– Tak! - potwierdziłam żarliwie. – To zapamiętaj!
* Każdy grzyb, jadalny czy trujący jest potrzebny tym wszystkim drzewom!
* Wyciągasz delikatnie ze ściółki tylko tego grzyba, o którym na pewno wiesz, że jest jadalny i będzie ci potrzebny.
* Starego i robaczywego grzyba zostaw w spokoju!
* Nie niszcz żadnych grzybów trujących i innych których nie znasz!
Nie rozgrzebuj nigdy ściółki, nawet gdybyś była pewna, że są tam małe borowiki!

Ze względu na symbiozę (mikoryzę) grzybów z drzewami i innymi roślinami wyższymi nie jest możliwy dobry stan sanitarny lasów, bez dobrze rozwiniętej grzybni. Ochrona grzybów to więc także ochrona lasów. Najprościej mówiąc, mikoryza polega na tym, że grzybnia oplata korzenie drzew, wnika między komórki lub do ich wnętrza. Mufka grzybni otaczająca korzonki chroni je przed utratą wody, broni przed wpływem toksyn i metali ciężkich, przed zakażeniem bakteriami i grzybami pasożytniczymi. Grzybnia natomiast jest zaopatrywana przez roślinę w syntetyzowane przez nią związki organiczne.

Zauważono np., że nawet mało wymagające sosny i brzozy sadzone na wyjałowionych przez rolnictwo glebach i nadających się „już tylko pod zalesienie”, rosną słabo, nieraz chorują i giną, co trwa dopóty, dopóki nie wejdą w mikoryzę przynajmniej z maślakami.

* W jesieni dużo grzybów, zima długa, lecz nie ciężka. (przysłowie)

Wspominała: Anna P.