Wiadomości

  • 12 czerwca 2023
  • wyświetleń: 643

Przemoc w rodzinie i prawo sprzyjające ofiarom

Materiał partnera:

Statystyki są przerażające. Przemoc w rodzinie to olbrzymi proceder będący wręcz oczywisty w swoim istnieniu dla każdego z nas. W około 20-30% związków choć raz pojawiła się przemoc wobec partnera. Dużo częściej zgłaszane są przypadki przemocy wobec kobiet, jednak proceder przemocy wobec mężczyzn także istnieje. Problemem jest to, że Panowie rzadziej decydują się na jej ujawnienie. Dużą rolę gra w tym mentalność społeczna.

sąd,sprawiedliwość


Jednak prawo jest prawem, Istnieją przepisy zarówno w kodeksie cywilnym, jak i karnym (różnice między nimi można odnaleźć w wielu publikacjach i także na stronach, takich jak https://postaw-na-polska-firme.pl/category/prawo/), które penalizują przemoc w rodzinie i tak naprawdę nie ma znaczenia, jak przemoc ta wygląda. Problem przemocy istnieje od zawsze i nie tylko u nas. W wielu krajach rozwiązywany skutecznie już od wielu lat. W Polsce niestety dopiero około dekady temu powstały przepisy, które ułatwiają ofiarom zwrócenie się do organów ścigania i rozpoczęcia spraw karnych.

Rodzaje przemocy w rodzinie.



Należy pamiętać o tym, że mówiąc o przemocy w rodzinie, nie mówimy wyłącznie o przemocy fizycznej, choć to ona zazwyczaj jest zgłaszana. Przemoc w rodzinie to także przemoc psychiczna polegająca na uporczywym nękaniu, ośmieszaniu i obrażaniu członka rodziny, ekonomiczna charakteryzująca się uzależnieniem od siebie pantera poprzez zabranie mu dostępu do środków pieniężnych oraz emocjonalna opierająca się głównie o wzbudzanie poczucia winy za wyimaginowane często problemy przemocowca. Wszystkie one podlegają pod odpowiednie paragrafy także kodeksu karnego, a przemocowiec może trafić za nie za kratki.

Nowelizacje prawne ułatwiające ofiarom zgłaszanie przemocy.



Dopiero od kilku lat, ale całe szczęście mamy już przepisy sprawiające, iż ofiara przemocy może nie bać się zgłoszenia faktu łamania prawa, a później dalszego pobytu z przemocowcem pod jednym dachem. Jeżeli istnieją, choć najmniejsze przesłanki do tego, że zgłoszona przemoc w rzeczywistości jest problemem, istnieje możliwość natychmiastowego odseparowania sprawcy od ofiary. Ofiary nie muszą już uciekać z własnego mieszkania, jak to odbywało się przez wiele lat. Obecnie niezależnie od statusu materialnego i własnościowego sprawcy, może on od ręki zostać odseparowany i w trybie niemal natychmiastowym otrzymać zakaz zbliżania się do ofiar czy ofiary do końca trwania postępowania karnego. Czy jest to ważne? Zdecydowanie. Wcześniejszy brak takich możliwości sprawiał, że ponad 70% ofiar nie składało zawiadomień o przemocy lub wycofywała się z zeznań po szantażu, lub groźbach przemocowca przebywającego z nimi pod jednym dachem po zgłoszeniu przestępstwa.