5 najmodniejszych fryzur do pracy, w której obowiązuje formalny dress code

French crop, czyli ponadczasowa krótka fryzura

Na pewno fryzura do pracy powinna być wygodna. W przypadku formalnego dress code niewskazane są też fantazyjne kolory na głowie i raczej trzeba stawiać na klasykę. Jeżeli chodzi o cięcie, to sprawdzi się na pewno french crop. To fryzura z krótką, prostą lub lekko cieniowaną grzywką, a także krótszymi, podgolonymi bokami. Dobrze komponuje się z wypielęgnowanym zarostem. Generalnie zwykle nie ma wymogu, by twarz była ogolona na gładko. Taka fryzura będzie jednak dobrze się prezentować w przypadku gładkiej twarzy. French crop generalnie nie wymaga bardzo wielu zabiegów pielęgnacyjnych i wystarczy szampon i odżywka. Oczywiście pasta do włosów może się sprawdzić, gdy trzeba będzie nieco ułożyć niesforne kosmyki grzywki.

Quiff, czyli krótko z boku i dłużej z góry

Do biznesowej stylizacji można wybrać też quiff. Krótki jeżyk jest fryzurą wygodną i pewnym rozwiązaniem dla mężczyzn borykających się z zakolami. W tym przypadku włosy w górnej części są dłuższe od tych z boku. Różnica może być większa lub mniejsza. W przeciwieństwie do pompadour nie trzeba tutaj stawiać na wysokie uniesienie u nasady. Jednak można oczywiście wystylizować włosy i w tym przypadku pasta do układania włosów zda egzamin. Przed jej nałożeniem możesz użyć nieco toniku do włosów. Pasta to produkt na bazie wody, zatem nie obciąża włosów i może być stosowana codziennie.

Buzz cut, czyli militarne strzyżenie

W wersji biznesowej sprawdzi się też buzz cut. Choć to uczesanie kojarzy się z wojskiem i mundurem, będzie pasować też do garnituru. Niewątpliwą zaletą takiej fryzury jest wygoda. W końcu nie trzeba włosów czesać, wystarczy je regularnie trymować na wybraną długość, a także oczywiście dbać o higienę skóry głowy. Nie ma tu jednak obaw o bad hair day, czyli artystyczny nieład na głowie. Nie trzeba się też martwić o to, że po wstaniu z łóżka włosy będą żyły własnym życiem i będą trudne do ujarzmienia. Z taką fryzurą zbieranie się do pracy trwa znacznie krócej i jest ograniczone do podstawowej pielęgnacji i golenia. Buz cut jest odpowiednim wyborem także dla mężczyzn, którzy zmagają się z łysieniem.

Side part, czyli elegancka fryzura z przedziałkiem

Oczywiście w biznesowym dress code są też prawdziwi królowie wśród fryzur. Do tych należy side part. Trudno odmówić tej fryzurze elegancji, choć na pewno wymaga częstszych wizyt u fryzjera. Jest tu wyraźnie wyodrębniony przedziałek z jednej strony. Boki fryzury są jednolite lub cieniowane. Przy wytyczeniu przedziałka istotne znaczenie ma to, jak rosną włosy. Zaplanuj przedziałek po tej stronie, gdzie naturalnie się układa. Na co dzień będziesz przeczesywać włosy na odpowiednią stronę, przeciwną do miejsca wytyczenia przedziałka, a także używać pasty do włosów. Pamiętaj, by wybrać taką o odpowiednim chwycie, by Twoja fryzura dobrze się prezentowała przez cały dzień. W przypadku dłuższych włosów trzeba postawić na mocniejszy chwyt.

Slick back, fryzura biznesowa na wieczorne wyjścia

Jeżeli mowa o królach wśród biznesowych fryzur, to na pewno takim jest slick back. To fryzura, którą określa się mianem zaczesu i można ją ułożyć gdy włosy mają przynajmniej kilka centymetrów długości. To też opcja dla mężczyzn, którzy mają średniej długości włosy i chcą wyglądać schludnie i elegancko. Slick back to fryzura, która sprawdza się na biznesowych, wieczornych bankietach. Na co dzień można ją wybrać w przypadku ważnych spotkań, jednak częściej jest to fryzura męska wieczorowa. Doo jej ułożenia niezbędna jest pomada do włosów o mocnym chwycie. Można też sięgnąć po pastę do układania włosów, która ma lżejszą formułę. To fryzura, którą z powodzeniem ułożysz samodzielnie, nawet bez pomocy specjalisty. Zaopatrz się zatem w odpowiednie kosmetyki, które pomogą Ci dopełnić biznesowy dress code.