Narożniki rozkładane - czy warto?

Narożnik będzie dobrym rozwiązaniem niezależnie od metrażu, jakim dysponujesz. W małych pokojach można ustawić kanapę w kształcie litery L i cieszyć się wygodą na co dzień. Istnieją też narożniki dwu- i trzyosobowe, które nie zajmą dużo miejsca, a będą się estetycznie prezentować.

Jaki narożnik wybrać?

Wybór odpowiedniego narożnika zależy od wielu czynników. Głównie zwraca się uwagę na wygodę oraz wielkość po rozłożeniu. Jeśli na kanapie mają spać dwie osoby, szerokość powierzchni nie powinna być mniejsza niż 140 cm. Mniejszy narożnik w takim wypadku sprawi, że goście nie odczują pełnego komfortu podczas spania.

Istotną kwestią jest też system rozkładania. Na użytek okazyjny nie będzie problemem mebel z funkcją spania sedalift, który wymaga wysuwania tzw. wózka z wewnątrz sofy. Jeśli natomiast kanapa ma być używana jako łóżko codziennie, lepiej będzie zdecydować się na system delfin, puma lub DL. W pierwszym wystarczy pociągnąć za rączkę, aby wysunęła się przestrzeń do spania. Puma pozwala na jeszcze szybsze rozłożenie narożnika - wystarczy delikatnie unieść część siedziska i pociągnąć w swoją stronę. DL działa podobnie, jednak po przesunięciu części kanapy zobaczysz pustą przestrzeń. Aby zrobić z niej miejsce do spania, wystarczy złożyć oparcie.

Czy rozmiar narożnika ma znaczenie?

Niekiedy podczas zakupów kierujemy się estetyką i wybieramy model, który nie będzie w pełni funkcjonalny. Warto przyjrzeć się swojemu salonowi i uwzględnić ilość domowników, aby na tej podstawie zadecydować o wielkości narożnika. Wiele z nich może być ułożona w literę U, tworząc szeroką przestrzeń do siedzenia. Meble, a w tym narożniki rozkładane, często mają możliwość personalizacji, dlatego warto spytać o to podczas zakupów. Może to znacznie ułatwić wybieranie odpowiedniego rozmiaru kanapy. Wiele modeli ma również w swoim wyposażeniu pufy, które ukrywają się w konstrukcji narożnika. Podczas spotkania z bliskimi można je wyjąć i cieszyć się dodatkowym miejscem do siedzenia.