Kryzys w związku - jak sobie radzić?

Czy kryzys jest naturalnym zjawiskiem?

Związek z drugą osobą, nawiązanie satysfakcjonującej relacji to cel wielu z nas. Stałym jednak elementem wspólnego życia z daną osobą jest to, że zawsze w końcu pojawia się mniejszy lub większy punkt zwrotny. Czasami kryzysy są niewielkie, wynikają z czasowych problemów, ale czasem - wręcz przeciwnie - dzieje się coś, co diametralnie zmienia nasze spojrzenie na swojego partnera.

Ważne jest rozpoznać kryzys i określić, co jest jego przyczyną. Na różnych etapach związku, nasza więź się zmienia. Mija czas zakochania, dostrzegamy wady partnera, czasem mamy też osobiste, nieprzepracowane problemy w swoich emocjach, nad którymi warto popracować. Czasami brak kłótni po drugiej stronie nie oznacza, że dana osoba nie stara się po prostu przetrwać kryzysu, który przeżywa.

Każde małżeństwo, które może myśleć o przyszłości, potrzebuje zrozumienia, bliskości, więzi i uczucia. Ważne jest wspólne przetrwanie, nie oznaczające życie w ciągłej zgodzie, a raczej wspieranie się, dążenie do pomocy drugiej osoby. Aby pomóc zażegnać kryzys, który zawsze w związku się pojawi, musimy znać przyczyny, mieć chęć wspólnej walki i ustępstw, dla wspólnego dobra.

Przyczyny kryzysu

Przyczyn kryzysu w związku może być bardzo wiele. Zazwyczaj pierwszy kryzys pojawia się, gdy mija etap zakochania, gdy dostrzegamy wady partnera. Gdy zaczyna nam przeszkadzać np. że ktoś jest bałaganiarzem lub zbyt wielkim perfekcjonistą. Kiedy zaczynamy mieszkać ze sobą, wydaje nam się, że tracimy część niezależności i wtedy też odzywa się w nas bunt. Musimy się dostosowywać, szukać rozwiązań, starać się realnie. Ale szukanie niezależności za wszelką cenę może również zwiastować rychłe rozstanie.

Kryzysy w związku mogą wynikać zarówno z dynamiki związku, jak i z indywidualnym problemów jednej lub drugiej strony. Najczęstsze przyczyny, z powodu których mierzymy się z kryzysem to: zmiany po narodzinach dziecka, wychowanie dzieci, bezpłodność, poronienie, problemy finansowe, utrata pracy, zdrada, uzależnienia, codzienna rutyna. Problem mogą stanowić też słowa partnera, brak jego zainteresowania nami, brak czułości, brak seksu itp.

Jak przetrwać kryzys w związku - mały i duży?

Receptą na kryzys - mały lub duży - zawsze w pierwszej kolejności jest rozmowa. Partnerzy powinni usiąść i spokojnie porozmawiać o swoich potrzebach, pretensjach i spróbować konstruktywnie i wspólnie znaleźć rozwiązanie. Niektóre kryzysy np. te wynikające z nudy, jaka wkradła się w związek lub tymczasowego zaniedbania wynikającego np. z nadmiernej pracy partnera, można załagodzić prostymi sposobami. Można poświęcić nieco więcej czasu drugiej połówce, iść z nią na randkę, przygotować wspólny posiłek, zaproponować wspólne oglądanie filmów z postaci np. komedii romantycznych. Jeśli potrzebujemy więcej bodźców intymnych postaw na filmy erotyczno psychologiczne, które was pobudzą. Dla par, które przeżywają stagnację jedynie w sferze seksualnej i potrzebują urozmaiceń, rozwiązaniem może być np. wibrator analny lub inne gadżety.

Gdy jednak kryzys jest długotrwały, poważny i pozornie nierozwiązywalny oraz zaniedbany, może się okazać, że niezbędne będzie skorzystanie z terapii par. Na niej można nauczyć się przepracowania emocji, rozmowy z partnerem, powzięcia wspólnej decyzji o wzajemnej odpowiedzialności za wspólne relacje.

Są oczywiście takie sytuacje, gdy rozstanie jest jedyną drogą. Nie mowa tutaj o pozornym braku szacunku, ale raczej o permanentnym złym traktowaniu, przemocy psychicznej i fizycznej. Czasem zdrada partnera powoduje blokadę, której nie jesteśmy w stanie się pozbyć, gdy jedna lub dwie strony kategorycznie nie chcą porozumienia, gdy któraś strona notorycznie oszukuje lub poniża. Wtedy ratowanie związku może okazać się niezasadne.

Pamiętaj jednak, że w większości przypadków, każdy kryzys można zażegnać. Wystarczy jedynie rozmowa, zrozumienie i chęć wspólnego kroczenia dalej, z osobą, którą wybrałeś.