Rybnik - Pszczyna: jeździ mniej pociągów

Jak wskazuje portal branżowy Rynek Kolejowy, Koleje Śląskie zwiększyły liczbę realizowanych przez siebie połączeń na terenie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, w dużej mierze dzięki wsparciu finansowemu ze strony GZM. Ale oferta poza ścisłym obszarem konurbacji górnośląskiej nie wszędzie ulega poprawie. Przykładem jest trasa Pszczyna - Rybnik, na której realizowane są obecnie tylko cztery pary połączeń w dni robocze. W dni wolne kursów jest jeszcze mniej (dwie pary).

Oznacza to zauważalny spadek względem poprzedniego rozkładu jazdy, który obowiązywał do 11 grudnia zeszłego roku. Liczba pociągów kursujących od poniedziałku do piątku była co prawda taka sama jak obecnie, ale w soboty i niedziele podróżni mogli liczyć na dwie pary połączeń więcej. Dlaczego wprowadzono ograniczenia? Przewoźnik tłumaczy je modernizacją węzła kolejowego w Czechowicach-Dziedzicach, przez który nie przebiega sama linia Rybnik - Pszczyna.

Część kursów realizowana była jednak w relacjach Rybnik - Bielsko-Biała przez Pszczynę i Czechowice-Dziedzice. Roboty torowe miały jednak wymusić rezygnację z bezprzesiadkowych kursów do Bielska.

- To zaś przełożyło się na zmniejszenie zainteresowania pasażerów, zwłaszcza w dni wolne, kiedy dojazdy do pracy czy szkoły są mocno ograniczone - mówi Tomasz Musioł, rzecznik prasowy Kolei Śląskich.

Zwraca on uwagę, że od wejścia w życie nowego rocznego rozkładu jazdy pomiędzy Pszczyną a Czechowicami wprowadzono objazd wymagający zmiany czoła (kierunku jazdy) w rejonie Zabrzegu. To wymusiło całkowitą rezygnację z uruchamiania bezpośrednich kursów przez Pszczynę do Bielska. KŚ twierdzą jednak, że pociągi łączące tzw. subregion zachodni z rejonem Beskidu Śląskiego i Żywieckiego cieszą się dużym zainteresowaniem turystów. Uruchomiły więc weekendowe połączenie z Rybnika do Bielska, ale kursujące objazdem przez Chybie z ominięciem Pszczyny.

Pomiędzy Pszczyną a Rybnikiem w dni wolne pozostały więc tylko dwie pary kursów.

- Zapewniają one dojazd w godzinach porannych i powrót wieczorem - ocenia Tomasz Musioł. Trudno jednak uznać tę ofertę za atrakcyjną dla pasażerów.

A czy nasi czytelnicy odczuli skutki okrojonego rozkładu jazdy na trasie Pszczyna-Rybnik? Zapraszamy do dyskusji.