Studzionka: Niedokończona inwestycja

Zalane piwnice i łąki to nie tylko efekt topnienia śniegu i opadów deszczu. To również w wielu przypadkach efekt ludzkiej bezmyślności i ignorancji.

W Studzionce, po wielu latach załatwiania wszelkich formalności rozpoczęto w ubiegłym roku prace związane z poszerzeniem i pogłębieniem potoku "Studzionka". Na skutek wieloletnich zaniedbań, braku jakichkolwiek prac konserwacyjnych, już niewielkie opady powodowały wezbranie wody w potoku i zalewanie okolicznych łąk, pól czy piwnic w domach prywatnych.

Do czego zdolny jest ten niewielki potoczek mogliśmy się przekonać w sierpniu ubiegłego roku. (portal pless.pl prezentował zdjęcia z zalanych terenów http://www.pless.pl/wydarzenia/wydarzenia-pokaz.php?id=5110 class=dodaj>zobacz).

Prace o których pisałem wyżej zostały przerwane jesienią ubiegłego roku i do dzisiaj nic się nie dzieje! Inwestycja finansowana jest w 80 procentach z funduszy unijnych. Pozostałe 20 procent zabezpiecza budżet państwa.

Na zdjęciach uregulowane koryto potoku "Studzionka" oraz odcinek potoku "czekający" na pieniądze...

Z informacji uzyskanych w Wojewódzkim Zarządzie Melioracji w Katowicach wynika, że pozyskanie tych 20 % leży w gestii wojewody śląskiego. Niestety tych pieniędzy nie ma, nie wiadomo kiedy i czy w ogóle będą! Brak środków oczywiście opóźni wszelkie procedury przetargowe, a co za tym idzie kontynuowanie inwestycji.

29 marca (prawie najwyższy poziom wody tej wiosny), na odtworzonym odcinku potoku "Studzionka" woda ze sporym zapasem mieściła się w korycie! Na pozostałym odcinku tworzyła "malownicze" rozlewiska, zalewając drogi, boisko sportowe, wdzierając się do piwnic.

Ludzka cierpliwość ma swoje granice! Pieniądze MUSZĄ się znaleźć i ta inwestycja MUSI zostać zakończona w tym roku!

Mk92 / klub.pless.pl