Wiadomości
- 14 marca 2006
- wyświetleń: 2918
Pieniądze na pokaz
Ile Pszczyna wydaje na prezenty? Na wszelkie wiązanki i inne bukiety Pszczyna wydała 4 tys. zł, pszczyńskie starostwo - 3.045 zł. Obiady dla specjalnych gości zamykają się w granicach 2 tys. zł - pisze Dziennik Zachodni.
Tyle wydał starosta pszczyński, podejmując we "Frykówce" starostów, burmistrzów i wójtów w towarzystwie marszałka województwa śląskiego. Mniej więcej tyle samo poszło z funduszu reprezentacyjnego miasta Pszczyna na obiad dla dwudziestoosobowej delegacji z Komisji Europejskiej.
Nieco mniej (1.700 zł), z budżetu powiatu, wydano w zeszłym roku na konwent starostów. Jak zapewniła Dziennik Zachodni skarbnik Urzędu Powiatowego w Pszczynie, Gabriela Zając, nie był to obiad. Goście nie wychodzili z urzędu. Musiał to być zatem zwykły poczęstunek.
597 zł kosztowało przyjęcie dla gości przy okazji przekazywania pszczyńskiej policji samochodów. Najtańsze były spotkania starosty z nauczycielami. Za każdym razem była to kwota kilkudziesięciu złotych, co w sumie dało jakieś 300 zł.
Na zakup artykułów spożywczych wydaliśmy w zeszłym roku dokładnie 13.885 zł - dla Dziennika Zachodniego mówi skarbnik powiatu pszczyńskiego, Gabriela Zając. Poza wspomnianymi kwiatami, były jeszcze drobne upominki, albumy, które kosztowały 446 zł. Na cały fundusz reprezentacyjny zarezerwowano 17,5 tys. zł. Wykorzystano - 17.376 zł. W tym roku radni zgodzili się przeznaczyć na cele reprezentacyjne 20 tys. zł.
Miasto Pszczyna w zeszłym roku wydało na tzw. pokazanie się 13 tys. zł. W tej kwocie było np. tysiąc złotych na wizytówki oraz nieco ponad tysiąc na... noże ozdobne, które trafiły na pamiątkę do miast partnerskich. W tym roku pieniądze na reprezentację urzędu zapisane zostały w budżecie w dwóch miejscach: jako fundusz reprezentacyjny (7.000 zł) oraz cele reprezentacyjne (10.000 zł).
Więcej czytaj w Dzienniku Zachodnim.
Tyle wydał starosta pszczyński, podejmując we "Frykówce" starostów, burmistrzów i wójtów w towarzystwie marszałka województwa śląskiego. Mniej więcej tyle samo poszło z funduszu reprezentacyjnego miasta Pszczyna na obiad dla dwudziestoosobowej delegacji z Komisji Europejskiej.
Nieco mniej (1.700 zł), z budżetu powiatu, wydano w zeszłym roku na konwent starostów. Jak zapewniła Dziennik Zachodni skarbnik Urzędu Powiatowego w Pszczynie, Gabriela Zając, nie był to obiad. Goście nie wychodzili z urzędu. Musiał to być zatem zwykły poczęstunek.
597 zł kosztowało przyjęcie dla gości przy okazji przekazywania pszczyńskiej policji samochodów. Najtańsze były spotkania starosty z nauczycielami. Za każdym razem była to kwota kilkudziesięciu złotych, co w sumie dało jakieś 300 zł.
Na zakup artykułów spożywczych wydaliśmy w zeszłym roku dokładnie 13.885 zł - dla Dziennika Zachodniego mówi skarbnik powiatu pszczyńskiego, Gabriela Zając. Poza wspomnianymi kwiatami, były jeszcze drobne upominki, albumy, które kosztowały 446 zł. Na cały fundusz reprezentacyjny zarezerwowano 17,5 tys. zł. Wykorzystano - 17.376 zł. W tym roku radni zgodzili się przeznaczyć na cele reprezentacyjne 20 tys. zł.
Miasto Pszczyna w zeszłym roku wydało na tzw. pokazanie się 13 tys. zł. W tej kwocie było np. tysiąc złotych na wizytówki oraz nieco ponad tysiąc na... noże ozdobne, które trafiły na pamiątkę do miast partnerskich. W tym roku pieniądze na reprezentację urzędu zapisane zostały w budżecie w dwóch miejscach: jako fundusz reprezentacyjny (7.000 zł) oraz cele reprezentacyjne (10.000 zł).
Więcej czytaj w Dzienniku Zachodnim.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.