Ograniczenia w odwiedzinach pacjentów w bielskich szpitalach

Poza informacją o rzekomym odesłaniu gorączkującej dziewczynki na oddział zakaźny w innym szpitalu, otrzymaliśmy wiadomość, że godzinę później inni rodzice, którzy zgłosili się wraz z dzieckiem do Szpitala Pediatrycznego w Bielsku-Białej uzyskali od personelu niepokojącą informację o tym, że "szpital jest zamknięty i nie przyjmuje pacjentów z powodu koronawirusa". Chłopiec z podejrzeniem wstrząsu mózgu został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Katowicach Ligocie.

Jeden z naszych reporterów udał się na miejsce, by zweryfikować otrzymane informacje. Nic nie wskazuje na to, by Szpital Pediatryczny był zamknięty - pacjenci i rodzice wchodzą i wychodzą z placówki bez przeszkód. Ponadto stacja pogotowia ratunkowego w Bielsku-Białej uspokaja, że szpital pracuje normalnie.

Ograniczone odwiedziny

W poniedziałek, 9 marca na stronie internetowej Szpitala Pediatrycznego pojawił się komunikat: - Szanowni Rodzice i Opiekunowie. Z uwagi na zagwarantowanie naszym małym pacjentom bezpiecznej hospitalizacji oraz bezpiecznego pobytu z dniem 9 marca 2020 ograniczam odwiedziny u pacjentów - co oznacza, że przy jednym pacjencie może przebywać tylko 1 rodzic lub 1 opiekun. To samo dotyczy porad udzielanych na Izbie Przyjęć oraz Gabinetach Nocnej i Świątecznej Pomocy. Dyrektor Szpitala Pediatrycznego.

Natomiast w Szpitalu Wojewódzkim w Bielsku-Białej wprowadzono zakaz odwiedzin.