Pożar w budynku wielorodzinnym. Zbiórka dla pogorzelców z Woli

Do zdarzenia doszło około godziny 18.30. Ogień pojawił się na czwartym piętrze budynku mieszkalnego. Ewakuowano szesnaście osób. Jedna z lokatorek, kobieta w wieku 25 lat, z objawami podtrucia tlenkiem węgla została zabrana przez ratowników do szpitala.

Na ten moment nie wiadomo, co było źródłem pożaru. Wstępne ustalenia wskazują na miejsce, w którym stał komputer. Pokój, gdzie się znajdował, uległ bowiem całkowitemu spaleniu. Pozostałe 3 pokoje oraz kuchnia i łazienki zostały zniszczone częściowo, głównie okopcone przez wydobywający się dym. To, co tak naprawdę było przyczyną tego zdarzenia, już wkrótce wskaże opinia biegłego z zakresu pożarnictwa. Na chwilę obecną wiadomo, że to właśnie 25-latka jako pierwsza zauważyła dym i płomienie. Próbowała ugasić palący się sprzęt, lecz ogień rozprzestrzeniał się tak szybko, że musiała wraz z rodziną uciekać z mieszkania. Powiadomione służby zdecydowały również o ewakuacji sąsiadów. Po zakończeniu akcji gaśniczej, w której udział brało 5 zastępów straży pożarnej, lokatorzy mogli wrócić do swoich mieszkań.

Pogorzelcy znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji. Pożar zniszczył ich dobytek, dlatego znajomi zorganizowali zbiórkę w internecie. - Beata, Patrycja, Dagmara, Dawid i Łukasz zostali bez ubrań. Wszystkie pomieszczenia w ich mieszkaniu są zniszczone i wymagają remontu, nie ma mebli, sprzętów i całego tzw. "wyposażenia domu", czyli kołder, pościeli itp. Pomóżmy im wyremontować mieszkanie i wrócić jak najszybciej do siebie - czytamy na stronie zrzutki.