Pożar w domu jednorodzinnym w Gilowicach, dwie osoby w szpitalu

Zdarzenie miało miejsce przy ulicy Korfantego przed godziną 3.00. - Strażacy, którzy kilka minut później dotarli na miejsce zdarzenia, zastali pożar w kuchni. Wszyscy mieszkańcy, znajdowali się poza budynkiem, w momencie przybycia służb ratowniczych. Niestety, mężczyzna w wieku 31 lat, który próbował gasić pożar doznał rozległych poparzeń górnych partii ciała - relacjonuje straż pożarna.

Działania strażaków polegały na, udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy rannemu mężczyźnie z jednoczesnych gaszeniem wyposażenia pomieszczenia kuchennego. Po przybyciu na miejsce zdarzenia zespołów pogotowia ratunkowego, rannego lokatora zabrano do szpitala w Siemianowicach Śląskich, a kobietę w wieku 29 lat na obserwację do szpitala w Pszczynie.

Po zakończeniu działań gaśniczych wyniesiono na zewnątrz spalone wyposażenie, oddymiono cały budynek i sprawdzono pod kątem występowania tlenku węgla. W wyniku pożaru, spaleniu uległo całe wyposażenie kuchni, a okopceniu wszystkie pomieszczenia budynku.

Łącznie w działaniach które zakończono po godzinie 04:00, uczestniczyły 2 zastępy z KP PSP w Pszczynie oraz jednostki OSP z Gilowic, Miedźnej i Woli, zespoły pogotowia ratunkowego oraz patrol policji.