W śląskim będzie rządził PiS. Radny Nowoczesnej podpisał porozumienie

- Występujący w imieniu Prawa i Sprawiedliwości Michał Dworczyk, Rady Regionalnej Prawa i Sprawiedliwości na Śląsku Grzegorz Tobiszowski oraz Wojciech Kałuża w poczuciu odpowiedzialności za Śląsk i jego rozwój społeczno — gospodarczy deklarują chęć współpracy w obszarach strategicznych dla regionu. Strony umowy gwarantują współdziałanie i wspieranie się w realizowaniu najważniejszych celów deklaracji - czytamy w porozumieniu.

W dalszej części dokumentu napisano, że głównym celem zawartej umowy jest budowanie i planowanie działań na poziomie regionalnym w oparciu o idee równomiernego rozwoju gospodarczego oraz zwiększenia konkurencyjności. Strony porozumienia uznają za kluczowe działania na rzecz rozwijania programu "DLA ŚLĄSKA". Ponadto strony porozumienia za wspólny cel uznają dbałość o dobro lokalnej społeczności i zapowiadają działania na rzecz pożądanych rozwiązań i projektów. - Współpraca ta oznaczać będzie porozumienie w kluczowych dla regionu sprawach, których realizacja przyczyni się strategicznie do korzystnego rozwoju dla dobra mieszkańców. Jednocześnie strony będą dążyły do ustalenia w ramach wzajemnych konsultacji wspólnego stanowiska w sprawach dotyczących działań, organizacji i funkcjonowania samorządu - zapewniają Michał Dworczyk, Grzegorz Tobiszowski i Wojciech Kałuża.

Decyzję Wojciecha Kałuży skomentował na twitterze Borys Budka, od 2016 wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej.





Jeszcze we wtorek w Katowicach przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej (Platforma Obywatelska i Nowoczesna), Polskiego Stronnictwa Ludowego i Sojuszu Lewicy Demokratycznej podpisali umowę koalicyjną. - Dzisiaj ostatni dzień bieżącej kadencji samorządu i w duchu tej dobrej współpracy, która w ostatnich latach przyczyniła się do rozwoju województwa śląskiego, postanowiliśmy ją kontynuować. Stąd to porozumienie, które mam nadzieję zostanie potwierdzone podczas jutrzejszego głosowania i pozwoli nam skutecznie rządzić regionem przez kolejne lata dla dobra regionu i jego mieszkańców - mówił marszałek Wojciech Saługa.

Przedstawiciele ugrupowań, które podpisały umowę koalicyjną, miały mieć 23 głosy w 45-osobowym Sejmiku Województwa Śląskiego. Pozostałe 22 mandaty objąć mieli radni Prawa i Sprawiedliwości.

- To potwierdzenie, że chociaż w niektórych kwestiach się różnimy, to jednak współpraca dla dobra województwa jest dla nas wartością nadrzędną. Razem możemy naprawdę wiele osiągnąć - dodała Monika Rosa z Nowoczesnej.

W składzie koalicji znaleźli się również przedstawiciele dwóch ugrupowań, które dotąd współrządziły regionem - Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.

- SLD potwierdza swoją obecność w koalicji. Chcemy współpracować z naszymi partnerami w celu rozwoju regionu, a także potwierdzić porozumienie, które zostało zawarte w skali kraju i które ma pozwolić na wspólne rządzenie w dziewięciu województwach - podkreślił Marek Balt z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.

- Polskiemu Stronnictwu Ludowemu zależy na tym, żeby kontynuować działania zmierzające do zrównoważonego rozwoju województwa, zarówno obszarów miejskich, jak i wiejskich. Ta współpraca odbywała się w sposób prawidłowy, w związku z tym zdecydowaliśmy się kontynuować koalicję z naszymi partnerami w regionie po to, żeby województwo śląskie dalej rozwijało się równomiernie - mówił wicemarszałek Stanisław Dąbrowa z PSL.

Pierwsza sesja Sejmiku Województwa Śląskiego odbędzie się 21 listopada.