Śmiertelny wypadek: nietrzeźwy rowerzysta wpadł pod ciągnik

Do tragedii doszło przed południem w momencie, gdy kierowca Ursusa wykonywał manewr wyprzedzania. Wówczas rowerzysta zachwiał się i uderzył w przednie koło ciągnika. W rezultacie doznał licznych obrażeń ciała, m.in.: złamania żebra, mostka, miednicy, lewego uda, biodra i łopatki. W poważnym stanie trafił do szpitala, gdzie po kilku godzinach zmarł.

Wstępne badanie stanu trzeźwości rowerzysty wskazało, że wcześniej spożywał alkohol. To jednak ostatecznie potwierdzą badania krwi. 59-letni kierowca Ursusa był natomiast trzeźwy.

Policja prosi świadków zdarzenia o kontakt z Komendą Powiatową Policji (asp. sztabowy Andrzej Uliasz).