Wiadomości
- 2 grudnia 2017
- wyświetleń: 18923
Przydomowa plantacja marihuany w Pawłowicach. Należała do 47-latka
Dzięki zaangażowaniu i intuicji dzielnicowych z Pawłowic zlikwidowano przydomową plantację marihuany. W przykrytej folią ziemiance stróże prawa odkryli amatorską uprawę nielegalnych roślin. Mundurowi zabezpieczyli 21 krzaków marihuany. Jest już akt oskarżenia w tej sprawie. 47-letniemu właścicielowi nielegalnego siewu zarzuca się uprawę marihuany i posiadanie blisko 300 gramów jej suszu.
Plantacja marihuany została odkryta przez pawłowickich policjantów w lipcu tego roku na terenie gminy, w dobrze zakamuflowanej ziemiance. Była przykryta folią, posiadała komin wentylacyjny, oświetlenie, znajdowały się tam zapasy ziemi, beczki na wodę i zestaw filtrujący. Była więc w pełni dostosowana do prowadzenia uprawy, jak się później okazało, nielegalnych roślin.
Policjanci zabezpieczyli tam 21 krzaków marihuany, z których można było wytworzyć znaczne ilości ziela konopi innego niż włókniste. Dodatkowo, w znajdującym się obok ziemianki domku kampingowym znaleźli reklamówkę i kartonowe pudełko, w których 47-latek przechowywał blisko 300 gramów brunatno-zielonego suszu. W trakcie prowadzonego śledztwa uzyskano opinię chemiczną potwierdzającą, że zabezpieczone rośliny i susz to zabronione konopie.
Mężczyzna złożył wyjaśnienia w tej sprawie i przyznał się do zarzucanych mu czynów. Twierdził, że susz pochodził z jego uprawy i miał być wykorzystany jedynie na własny użytek. Za posiadanie tak dużej ilości środków odurzających i uprawę krzaków marihuany mogą mu grozić poważne konsekwencje prawne. Przepisy ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii w przypadku pierwszego przestępstwa zakładają bowiem nawet do 10 lat więzienia, a za drugie przewidują od 6 miesięcy do 8 lat.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.