Wiadomości

  • 29 marca 2017
  • wyświetleń: 5387

78-latek spadł z wiaduktu kolejowego w Warszowicach

78-letni mieszkaniec Warszowic podczas spaceru po wiadukcie spadł z wysokości 8 metrów do rzeki Pszczynki. Skończyło się na złamaniu nogi i podróży helikopterem do szpitala.

We wtorek przed 8.00 o leżącym w rzece starszym mężczyźnie została poinformowała policja z Pawłowic. Na miejsce, czyli na ul. Kolejową w Warszowicach, skierowano natychmiast policjantów i służby medyczne.

Okazało się, że 78-letni mieszkaniec Warszowic spadł z wiaduktu kolejowego. Wstępne ustalenia wskazują na to, że pośliznął się i stracił równowagę. Szczęśliwie spadł na nogi, do rzeki, która nie należy do najgłębszych. Jego upadek zamortyzowało miękkie podłoże koryta i znajdująca się w nim woda.

Mężczyzna doznał otwartego złamania prawej nogi. Lekarz podjął decyzję o wykorzystaniu pogotowania lotniczego.

Dzielnicowy, który zrobił rozpoznanie wśród rodziny poszkodowanego ustalił, że miał on w zwyczaju chodzić do sklepu wzdłuż torów kolejowych. Czynił tak od lat, pomimo wielokrotnych próśb całej rodziny o zrezygnowanie z tak niebezpiecznych skrótów. Jak tylko 78-latek wróci do domu, z pewnością może spodziewać się wizyty swojego dzielnicowego.

new / pless.pl

źródło: KPP Pszczyna

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.