Wiadomości
- 12 lutego 2017
- wyświetleń: 8946
[WIDEO] Uczennice z Nairobi dziękują za nowe ławki
40 nowych ławek i krzeseł trafiło do szkoły dla dziewcząt w miejscowości Nairobi w Kenii. Pieniądze na ten cel udało się pozyskać dzięki publicznej zbiórce i pomocy darczyńców. Wolontariuszka z Pszczyny, Monika Kubica poprzez dedykowany serwis internetowy w ciągu niespełna miesiąca zgromadziła na ten cel ponad 15 tysięcy złotych!
- Dziękujemy wszystkim za udział w akcji na Polak Potrafi "Wykończymy szkołę w Kenii". Łącznie zebraliśmy 15.741 zł, za które kupiliśmy 40 ławek i 40 krzeseł. Nasz projekt wsparło 146 osób. Zobaczcie, jak nowe ławki służą uczennicom w szkole w Nairobi - czytamy na stronie Salezjańskiego Wolontariatu Misyjnego "Młodzi Światu", do którego należy Monika Kubica.
Monika Kubica wspólnie z Sarą Makułą koordynuje projekt "Wykończymy Szkołę w Kenii". Pszczynianka nadzoruje powstawanie nowego budynku. Obecnie koordynuje działania związane z z zakupem krzeseł i ławek do szkoły w Nairobi.
Don Bosco Boys' Town, gdzie realizowany jest projekt, to wyjątkowe miejsce. Jest nie tylko szkołą, ale również domem dla około dwóch setek młodych ludzi z ubogich środowisk Nairobi i okolic (głównie mieszkańców największego w Nairobi slumsu Kibera). Początkowo szkoła przeznaczona była tylko dla chłopaków, którzy uczyli się, by zostać ślusarzami, mechanikami czy stolarzami. Z czasem salezjanie postanowili dać szansę również dziewczynom, otworzono nowe kierunki, takie jak krawiectwo, czy informatyka. Obok konkretnych umiejętności, młodzież otrzymuje tu wsparcie i nadzieję na lepszą przyszłość. W dynamicznie rozwijającym się Nairobi ukończenie tego typu kursów otwiera przed młodymi kobietami nowe możliwości znalezienia pracy.
Obecnie w szkole uczy się 175 chłopców i 35 dziewcząt. Nowy budynek to szansa na zdobycie wykształcenia dla 250 dziewczyn rocznie (60 dziewcząt na rocznych kursach i ok. 50 na czterech kursach 3-miesięcznych). Dziewczyny kształcą się m .in. w obszarach: krawiectwa, informatyki, prac biurowych. Mogą tu też uczęszczać na kursy z zakresu doradztwa zawodowego, a nauczyciele mogą podnosić swoje kwalifikacje na różnych szkoleniach.
- Liczba uczennic wzrasta, problemem jest jednak brak miejsca. Dwie niewielkie sale lekcyjne i jadalnio-przebieralnia to za mało. Dziewczyny muszą jeść posiłki siedząc na chodniku przed budynkiem. Podobnie jest z odrabianiem lekcji i nauką - wiele z nich nie ma warunków w domach, gdzie często zwyczajnie brakuje miejsca, nie mówiąc już o dostępie do prądu - informują wolontariusze.
Jak czytamy na stronie projektu, nowy budynek otworzy drzwi szkoły dla większej liczby uczennic i zapewni im komfort nauki. Wcześniej dzięki dofinansowaniu z programu MSZ Polska Pomoc udało się już postawić mury.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.