Wiadomości
- 7 lutego 2017
- wyświetleń: 6899
25-latkowie z odpowiedzą za pobicie na dyskotece
Już wkrótce trafią do sądu akta sprawy, w której zarzut pobicia usłyszało dwóch mieszkańców Brzeszcz. Dwaj 25-latkowie zaatakowali w lokalu mężczyznę, który tańczył ze swoją żoną. Zadane przez napastników kopnięcia w głowę pokrzywdzonego skutkowały złamaniem mu żuchwy. W ustaleniu ich danych pomógł zapis monitoringu. Teraz, o losie podejrzanych będzie decydował sąd i prokurator.
Do zdarzenia doszło w jednym z lokali, a policję o zdarzeniu poinformowała żona pokrzywdzonego. Jak tłumaczyła, jej mąż został zaatakowany przez nieznanych jej mężczyzn, kiedy tańczyła z nim na parkiecie. Miało się to staż zupełnie bez powodu. Jeden z napastników oblał mężczyznę piwem, a później zaczął go szarpać, ostatecznie przewracając na podłogę. Wówczas podbiegł do niego drugi nieznany jej mężczyzna i zaczął kopać leżącego po głowie.
Po całym incydencie agresorzy wyszli z lokalu, natomiast pobity mężczyzna stracił przytomność. Na miejsce zostało wezwane pogotowie. Jeszcze podczas interwencji policjantów, zgłaszająca rozpoznała wśród przebywających przy budynku jednego ze sprawców. Wskazała go mundurowym, którzy go zatrzymali.
Okazał się nim 25-letni mieszkaniec Brzeszcz. Usłyszał już zarzuty w tej sprawie, do których się przyznał. Na podstawie tego, co zarejestrowały kamery monitoringu i opisów przekazanego przez świadków, ustalono także rysopis drugiego ze sprawców. To właśnie on miał być tą osobą, która zadawała najsilniejsze ciosy i kopnięcia pokrzywdzonemu. Były one na tyle silne, że skutkowały stłuczeniem głowy, podejrzeniem wstrząśnienia mózgu, podwójnym złamaniem trzonu żuchwy z przemieszczeniem i złamaniem kości śródręcza. Jemu również zostały już przedstawione zarzuty. Nie przyznał się jednak do popełnienia opisywanego mu czynu.
Obydwaj mieszkańcy Brzeszcz muszą liczyć się nawet z 3- letnim pobytem w więzieniu.
Po całym incydencie agresorzy wyszli z lokalu, natomiast pobity mężczyzna stracił przytomność. Na miejsce zostało wezwane pogotowie. Jeszcze podczas interwencji policjantów, zgłaszająca rozpoznała wśród przebywających przy budynku jednego ze sprawców. Wskazała go mundurowym, którzy go zatrzymali.
Okazał się nim 25-letni mieszkaniec Brzeszcz. Usłyszał już zarzuty w tej sprawie, do których się przyznał. Na podstawie tego, co zarejestrowały kamery monitoringu i opisów przekazanego przez świadków, ustalono także rysopis drugiego ze sprawców. To właśnie on miał być tą osobą, która zadawała najsilniejsze ciosy i kopnięcia pokrzywdzonemu. Były one na tyle silne, że skutkowały stłuczeniem głowy, podejrzeniem wstrząśnienia mózgu, podwójnym złamaniem trzonu żuchwy z przemieszczeniem i złamaniem kości śródręcza. Jemu również zostały już przedstawione zarzuty. Nie przyznał się jednak do popełnienia opisywanego mu czynu.
Obydwaj mieszkańcy Brzeszcz muszą liczyć się nawet z 3- letnim pobytem w więzieniu.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.