Żorska: co z remontem chodnika?

Uwagę na katastrofalny stan chodnika w marcu zwrócili mieszkańcy osiedla Kępa. W trakcie zebrania wystosowali uchwałę intencyjną do burmistrza Pszczyny, by ten zawarł porozumienie z Urzędem Marszałkowskim w celi opracowanie projektu budowlanego i budowy chodnika.

- W chodniku jest pełno dziur i zastoi wody po każdym deszczu. Bardzo duże natężenie ruchu samochodowego, a także blisko położony rynek i park, znajdujący się przy drodze przystanek autobusowy, wycieczki szkolne i turyści odwiedzający Zagrodę Żubrów - wszystko to powoduje znaczne niebezpieczeństwo wypadku z udziałem pieszych - zwraca uwagę radny Ryszard Baron, reprezentujący też w tej sprawie Stowarzyszenie na Rzecz Poprawy Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Pszczynie.

Jak dodaje, stan tego chodnika wpływa fatalnie na wizerunek naszego miasta, w oczach turystów i gości odwiedzających pszczyński park i Pokazową Zagrodę Żubrów. Zauważa jednak, że sytuacja nie jest łatwa, ponieważ zarządcą drogi jest Urząd Marszałkowski w Katowicach, a ten z kolei chętnie widziałby w tej kwestii zaangażowanie finansowe gminy.

- Budowa i remonty chodnika na drodze wojewódzkiej nie jest zadaniem gminy - potwierdza burmistrz Dariusz Skrobol. - W pierwszej kolejności staramy się zadbać o drogi gminne, ponieważ takie są nasze cele statutowe. W chwili obecnej mamy 60 km dróg szutrowych, które w kolejce czekają na przebudowę i położenie tam asfaltu. Pozostaje jeszcze prawie dwieście kilometrów dróg wyasfaltowanych, które miejscami pozostawiają wiele do życzenia oraz chodników zarządzanych przez gminę.

Zapytany o tę kwestię Ryszard Pacer, rzecznik prasowy w Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Katowicach odpowiada, że inwestycja jest już na etapie projektu, ale ZDW liczy, że gmina jeszcze zdecyduje się w tej materii współpracować. - W tej chwili wykonywana jest dokumentacja techniczna potrzebna do remontu DW 933 od ronda do ronda. Remont obejmie nie tylko jezdnię, ale także i chodnik. Kwestie finansowe nie są jeszcze precyzyjnie rozstrzygnięte, ale udział finansowy miasta byłby zapewne bardzo pożyteczny.

Burmistrz ostatecznie jest w stanie wyrazić zgodę na współfinansowanie inwestycji, ale stawia warunek. - Potencjalne porozumienie Urzędu Miejskiego z Urzędem Marszałkowskim dotyczące współfinansowania jest możliwe. Leży o jednak w gestii Rady Miejskiej. Zaniepokojony jestem faktem, iż w ostatnim czasie pretensje o brak remontów i inwestycji nie na naszych drogach w pierwszej kolejności kierowane są do nas. jeżeli w przyszłych budżetach radni znajdą pieniądze, a możliwa będzie współpraca, wówczas przystąpimy do zadania - tłumaczy Dariusz Skrobol.

Dyskusja trwa, tymczasem mieszkańcy czekają na remont i liczą, że wkrótce uda się podjąć decyzje, które sprawią, że powstanie chodnik, po którym będą mogli swobodnie spacerować bez obawy o własne bezpieczeństwo.

- Każda strona ma swoje racje, odpowiedzialnym za chodnik jest Urząd Marszałkowski, jednak chodnik ten służy mieszkańcom Pszczyny i gościom odwiedzającym Pszczynę, dlatego powinno dojść do porozumienia w tej sprawie - podsumowuje sytuację Ryszard Baron.