Pobili i okradli, zostali schwytani

Całe zdarzenie miało miejsce w nocy, z soboty na niedzielę 12 kwietnia. Z pierwszych ustaleń policjantów wynikało, że pokrzywdzony wracał ze spotkania ze znajomymi do domu. To, że wcześniej spożywał alkohol, nie umknęło przyglądającym się mu przypadkowo spotkanym na ulicy mężczyznom. Wykorzystali oni jego stan upojenia kradnąc mu portfel, pieniądze, dokumenty, dwa telefony komórkowe, łańcuszek i zegarek.

Wartość skradzionych przedmiotów przekroczyła kwotę 1000 złotych. Starty wzrosły jednak, kiedy sprawcy posłużyli się skradzioną kartą płacąc nią w sklepach za towar.

Podejrzani nie tylko skupili się na kosztownościach. Chcąc ułatwić sobie kradzież także dotkliwie pobili swoją ofiarę. Pokrzywdzony nie był w stanie podać jednoznacznych informacji pozwalających na dotarcie do sprawców.

Po kilku dniach wytężonej pracy kryminalni jednak dotarli do tej dwójki. Okazało się, że obydwaj działali w warunkach recydywy, czyli wcześniej byli już karani za podobne przestępstwa. Na wniosek policji i prokuratury sąd zastosował wobec nich areszt.