Wiadomości
- 31 sierpnia 2014
- wyświetleń: 10997
200 tys. zł na badania naukowe
Patrycja Kałamała z Góry znalazła się wśród 86 najlepszych studentów w Polsce wyróżnionych ministerialnym Diamentowym Grantem dla wybitnych młodych naukowców. Górzanka otrzymała 200 tys. zł na prowadzenie swych autorskich badań naukowych. Patrycja ma 24 lata, jest studentką piątego roku kognitywistyki na Wydziale Filozoficznym UJ (oprócz tego jest już magistrem zarządzania na UJ). Temat jej projektu badawczego, który został wyróżniony ministerialnym grantem: "Czy dwujęzyczność wspiera kontrolę poznawczą? - eksploracja wskaźników behawioralnych i korelatów neuronalnych". Z Patrycją rozmawiała Renata Botor z Tygodnika Echo.
"Echo": - Możesz w prostych słowach wyjaśnić, czym się zajmujesz?
Patrycja Kałamała: - Interesują mnie badania mózgu. Specjalizuję się w prowadzeniu badań EEG. Kognitywistyka, którą studiuję, to interdyscyplinarna nauka z pogranicza psychologii, sztucznej inteligencji, psycholingwistyki, neurobiologii. Zajmuje się obserwacją i analizą działania umysłu, mózgu czy zmysłów.
- EEG kojarzy się z badaniami pod kątem np. padaczki...
- To są badania medyczne. Ja zajmuję się badaniem funkcji językowych i ich podłoża mózgowego. Mój projekt badawczy ma na celu sprawdzenie, czy dwujęzyczność wspiera kontrolę poznawczą, a więc czy mechanizm, który aktywuje dwa języki w naszej głowie, wspiera cały umysł, koncentrację, przerzutność uwagi itd.
- Czyli: czy ktoś, kto zna dwa języki, może więcej się nauczyć, więcej zdziałać itd.?
- Tak. Generalnie osoby dwujęzyczne są postrzegane jako bardziej twórcze. Kanadyjscy badacze przed kilkoma laty doszli też do wniosku, że u takich osób później pojawiają się oznaki demencji, Alzheimera itd. Chcemy poszerzać zasób wiedzy na ten temat, aby mieć więcej twardych naukowych dowodów przemawiających na korzyść znajomości kilku języków, a także chcemy się dowiedzieć, kiedy wymienione korzyści możemy osiągnąć.
- Chodzi o osoby mówiące biegle w dwóch językach.
- Tak. Chodzi o to, by były "zanurzone" w obu językach. Nie chodzi więc o ludzi, którzy uczyli się trochę drugiego języka w szkole. Trzeba myśleć w innym języku. To np. osoby, które w domu mówią po polsku, ale w pracy posługują się angielskim - swobodnie przełączają się między dwoma językami. Sprawdzimy, czy mechanizm, który pozwala się tak przełączać między językami, wspiera cały umysł.
- Ile czasu dostałaś na przeprowadzenie swych badań?
- Projekt rozpisałam na trzy lata.
- Będziesz miała zespół ludzi do pomocy?
- Tak.
- To ogromna szansa dla studenta.
- Bo właśnie taki jest cel tego grantu ministerialnego - przyspieszenie kariery naukowej. Teoretycznie po tych trzech latach powinnam nazbierać już na tyle osiągnięć, by móc otworzyć przewód doktorski.
- Przyznano ci maksymalną sumę, o jaką można się było ubiegać - 200 tys. zł. Musiałaś naprawdę wykazać, że twoje badania są ważne i że dasz radę je zrealizować.
- Pomocne było to, że prowadziłam już kilka lat badania i mam kilka naukowych osiągnięć. Jestem członkiem Laboratorium Psychologii Języka i Dwujęzyczności "LangUsta" oraz Laboratorium Procesów Neurokognitywnych (przy UJ). Trzy lata temu został zorganizowany konkurs na stanowisko do przeprowadzania badań EEG i wygrałam go. W tym roku akademickim mam zamiar nauczyć się wykorzystywać w badaniach także spektroskop i okulograf. I w związku z tą moją działalnością w Laboratorium (jestem jedną z najmłodszych tam osób) zaproponowano mi złożenie wniosku w konkursie o Diamentowy Grant, abym mogła prowadzić już swe autorskie badania.
- Kiedy zaczynasz realizację projektu badawczego?
- Startujemy od września. Opiekunem projektu jest dr Magdalena Senderecka. Dzięki grantowi będę mogła odbyć staż badawczy, brać udział w międzynarodowych konferencjach itd.
- Gdy naukowcy badają wirusy, wiadomo, że efektem tych badań może być np. szczepionka. Czy jest też jakiś praktyczny rezultat, jaki może wyniknąć z twoich badań?
- Kognitywistyka zajmuje się mikrozjawiskami. Myślę, że dzięki niej takimi malutkimi krokami można piąć się po szczeblach wiedzy na dany temat. Ja jestem przekonana, że te badania są potrzebne i ważne ze społecznego punktu widzenia. Obecnie wiele osób zapisuje dzieci do anglojęzycznych przedszkoli, myśląc, że dziecko stanie się od razu dwujęzyczne. A najprawdopodobniej tak się nie stanie. Pytanie: dlaczego. Są też różne pytania i niepokoje rodziców dzieci na emigracji.
- Będziesz badać ludzi w różnym wieku?
- Dotąd badałam licealistów z klas o wykładowym języku angielskim. Mój autorski projekt będzie dotyczył osób dorosłych (ale w naszym laboratorium jest też projekt dotyczący dzieci dwujęzycznych na emigracji - pod nazwą Bi-SLI).
- Ile osób zostanie przez ciebie przebadanych?
- Docelowo 80.
- Łatwo znaleźć chętnych?
- W Krakowie nie ma problemów. Współpracujemy z organizacjami, które przyciągają studentów z całego świata. Mam nadzieję, że i tym razem nie będzie trudności.
- A skąd w ogóle u ciebie zainteresowanie taką właśnie tematyką? Były studia zarządzania, a tu nagle kognitywistyka.
- Zarządzenie zaczęłam i chciałam je skończyć, bo nie lubię niczego przerywać w połowie. Ale teraz też mi się to przydaje. O kognitywistyce wiedziałam jeszcze zanim ten nowy kierunek pojawił się na UJ (był wcześniej w Poznaniu, czytałam na ten temat). Gdy więc UJ go otworzył, podjęłam dyskusję z rodzicami i wzięłam drugi fakultet (będąc już na drugim roku zarządzania). Fascynuje mnie umysł, działanie mózgu... Sama jestem osobą leworęczną i mam prawostronnie skoncentrowane ośrodki mózgowe (standardowo są po lewej).
- Ponoć leworęczni są inteligentniejsi.
- Istnieją dowody, że są inteligentniejsi w przypadku, gdy pewne ośrodki mają zlokalizowane w obu półkulach mózgu jednocześnie, ponieważ wtedy zachodzi lepsza komunikacja międzypółkulowa poprzez spoidło wielkie, które jest poszerzone.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.