Wiadomości

  • 3 sierpnia 2014
  • wyświetleń: 10332

Co dalej z pszczyńską kryptą?

Dwa sarkofagi, wyjęte na początku tego roku z krypty kościoła pw. Wszystkich Świętych w Pszczynie, ciągle czekają na konserwację - czytamy w Tygodniku "Echo". Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków mówi o "szczupłości środków". Nie wiadomo, czy trwające od kilku lat prace porządkowe w krypcie Promnitzów będą kontynuowane.

sarkofag, kościół, pszczyna
Ratowanie sarkofagów w 2009 r. · fot. Renata Botor / Tygodnik Echo


sarkofag, kościół, pszczyna
Kolejny sarkofag wyjęty, styczeń 2014 r. · fot. Renata Botor / Tygodnik Echo


Tematem krypty Promnitzów, rodu władającego Pszczyną ponad dwa stulecia, "Echo" zajmuje się od momentu wyciągnięcia i odnowienia pierwszego z trzynastu sarkofagów (w 2007 r.) - cynowego, w którym została pochowana prawdopodobnie Urszula Schaffgotsch. Kolejne lata - to kolejne sarkofagi, bardzo mocno zniszczone, niektóre wręcz zmiażdżone, z przemieszanymi szczątkami zmarłych, bo krypta była w ciągu wieków plądrowana. Przywracaniem krypty Promnitzów do jej pierwotnego stanu zajmuje się zespół naukowców. To m.in. archeolog Sławomir Kulpa, antropolodzy pod kierunkiem prof. Henryka Głąba z UJ, dr hab. Małgorzata Grupa z Instytutu Archeologii UMK w Toruniu, konserwatorzy dzieł sztuki Agnieszka i Tomasz Trzosowie.

Dzięki ich pracom udało się nie tylko odnowić sarkofagi, ale także poznać nowe szczegóły dotyczące rodu Promnitzów, m.in. Erdmanna I Leopolda, Zygfryda II Młodszego Promnitza. Krypta jest nazywana "pszczyńskim Wawelem".

10 stycznia 2014 r. tygodnik ("Echo" nr 2 z 15.01.2014 r.) towarzyszył badaczom w wyjmowaniu dwóch miedzianych sarkofagów z krypty - bardzo długich, bez zdobień. Na jednym z nich widniała data 1582. Wewnątrz znajdowały się przemieszane szczątki kilkorga osób - dorosłych i dzieci.

Minęło pół roku, tygodnik sprawdził jak przebiegają kolejne prace, kiedy będzie można oglądać odnowione sarkofagi itd.

Od księdza proboszcza Krystiana Janko z kościoła Wszystkich Świętych w Pszczynie dziennikarze "Echa" dowiedzieli się, że sarkofagi od stycznia niezmiennie są w pomieszczeniach w pobliżu kościoła. Bezpieczne, nikomu nie przeszkadzają, ale wciąż nie zostały zabrane do pracowni konserwatorskiej. Od archeologa Sławomira Kulpy dowiedzieli się, że sarkofagi czekają na renowację, ale póki co nie wiadomo, kiedy będzie ona możliwa. Było zielone światło ze strony Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na wydobycie dwóch sarkofagów z krypty (co miało miejsce w styczniu), ale na razie brakuje informacji, co dalej.

Niewiele wiedzą też konserwatorzy sarkofagów. - Wyjęliśmy dwa sarkofagi, bo była na to zgoda Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i zapewnienie o funduszach na renowację. Projekt ten wydawał się być priorytetowy. Teraz okazało się jednak, że konserwacja sarkofagów nie została uwzględniona przy podziale środków - wyjaśnia konserwator Tomasz Trzos. Badacze krypty nie potrafią więc powiedzieć, co dalej z rozpoczętym projektem odnawiania grobowca Promnitzów. Jak można usłyszeć, po raz pierwszy pojawiły się takie problemy w związku z tym zadaniem (od lat prace przebiegały według ustalonego planu).

Oprócz już wyjętych sarkofagów, w krypcie zostały jeszcze cztery trumny (czyli już niewiele). Były nadzieje, że aby zamknąć temat do końca, wystarczą dwa sezony. Obecnie jednak wszystko stoi pod wielkim znakiem zapytania.

"Echo" zapytało Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, dlaczego nic się nie dzieje z wydobytymi sarkofagami, czy zostały z jakichś powodów "wyrzucone" z dofinansowania (jeśli tak, dlaczego), czy będą odnawiane i kiedy to nastąpi, a także czy trwający od lat projekt odnawiania kolejnych sarkofagów będzie kontynuowany (jeśli nie, dlaczego, a jeśli tak, kiedy i na jakich zasadach).

Tygodnik otrzymał odpowiedź przesłaną w imieniu zastępcy Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków Anety Borowik. Jak
czytamy w tej informacji, w tym roku, ze względu na "szczupłość środków finansowych" i dużą liczbę wniosków o dotowanie prac konserwatorskich, przewiduje się konserwację najprawdopodobniej tylko jednego sarkofagu. "Co do reszty pani pytań to na dzień dzisiejszy nie jesteśmy w stanie określić, czy będą podejmowane dalsze kroki w następnych latach, ze względu na to, że nie wiemy jaki będzie budżet na dotacje oraz jakie będą potrzeby w zakresie dofinansowań prac przy zabytkach" - czytamy w nadesłanej odpowiedzi.

Sytuacja krypty na dziś: szczątki zmarłych są w zakładzie antropologii w Krakowie, precjoza i szczątki odzieży m.in. w Toruniu, już odnowione sarkofagi w Muzeum Zamkowym w Pszczynie,
dwa nieodnowione (puste) przy probostwie, cztery w krypcie.

Renata Botor / Tygodnik Echo

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.