Nowe zadanie dla ks. Rozmusa

Ks. Tadeusz Rozmus pochodzi z Woli, ale też trochę z Góry, bo tu jego rodzina przeprowadziła się, gdy budowano kopalnię "Czeczott". Urodził się w 1957 r. Salezjaninem jest od 1976 r. Święcenia diakonatu przyjął w 1985 r., a święcenia kapłańskie rok później. Był dyrektorem wielu szkół, pracował m.in. w Egipcie i Ugandzie. W latach 1995-2000 był przewodniczącym Krajowej Rady Szkół Katolickich i wypracowywał z ówczesnym rządem RP stanowisko w sprawie nowo rozwijających się szkół katolickich. W 2002 r. został prowincjałem Krakowskiej Prowincji Salezjanów (prowincjał to odpowiednik biskupa w diecezji).

W 2006 r. został dyrektorem najstarszych katakumb św. Kaliksta w Rzymie, jednej z ważniejszych atrakcji turystycznych Rzymu, przyjmującej ok. 600-700 tys. zwiedzających rocznie. Oprócz tego zrobił doktorat z pedagogiki pracy w Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie. Ostatnio pracował jako dyrektor Instytutu Salezjańskiego w Perugii. Prowadzi tam trzy centra kształcenia zawodowego, w których pobiera nauki ok. 400 młodych osób z ok. 30 krajów świata, reprezentujących osiem religii. Oprócz tego równocześnie ks. Tadeusz pełnił ważną funkcję komisarza kongregacji ds. duchowieństwa w Watykanie. Jego praca polegała na analizowaniu dokumentów i wydawaniu opinii prawnych (w językach: angielskim, niemieckim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, po łacinie i oczywiście po polsku).

Od 28 marca tego roku zostało przed nim postawione kolejne zadanie: został wybrany przez 27. Kapitułę Generalną Salezjanów (złożoną z 230 delegatów z całego świata) na stanowisko radcy nowego Regionu Europa Centralna i Północna.

Co to za nowe zadanie? - spytaliśmy ks. Tadeusza. Jak wyjaśnił, będzie odpowiedzialny za koordynację misji salezjańskiej w prawie 20 krajach Europy i niektórych afrykańskich (Tunezja, Maroko) oraz za reprezentowanie Przełożonego Generalnego we wszystkich sytuacjach. Jak zdradził nam ks. Rozmus, swoją nominacją jest zaskoczony, a nawet (pozytywnie) zszokowany. Jak się dowiedzieliśmy, jest to zaledwie trzeci przypadek w historii salezjanów, by ktoś został wybrany do Rady Generalnej, nie uczestnicząc w kapitule. Ksiądz był na rekolekcjach, gdy nagle rozdzwoniły się telefony.

Przed ks. Tadeuszem teraz wiele posiedzeń na obradach Rady Generalnej w Rzymie, a także wizytacje i wizyty w kolejnych krajach (a jako radcy podlegają mu między innymi Austria, Belgia, Chorwacja, Francja, Niemcy, Wielka Brytania, Irlandia, Polska, Czechy, Słowacja, Słowenia, specjalny Okręg Ukrainy i Węgier). Na ten tydzień jest zaplanowane spotkanie z papieżem Franciszkiem, podczas którego ma zostać przedstawiony Ojcu Świętemu nowy Zarząd Generalny salezjanów.