Wiadomości
- 1 kwietnia 2013
- wyświetleń: 7478
Radny chce zbadać DNA psów
W zeszłym roku w Pszczynie (m.in. na rynku i w parku) pojawiły się specjalne kosze, które wyposażone są w torebki na psie odchody. Zupełnie inny pomysł mają w Bielsku-Białej. Tamtejszy radny zaproponował pobranie próbek DNA od wszystkich psiaków w mieście. Takie badanie pozwoliłoby zidentyfikować właścicieli czworonogów, którzy nie sprzątają po swoich zwierzętach.
- Zanieczyszczenie miasta tak wszystkim doskwiera, że jeśli to badanie byłoby w przystępnej cenie, to z pewnością poradzilibyśmy sobie z psimi odchodami - mówił na sesji bielski radny Marek Podolski - przewodniczący klubu PO.
W swojej interpelacji przewodniczący klubu Platformy Obywatelskiej zapytał prezydenta Bielska-Białej o sprawdzenie jaka jest odpłatność za pobranie próbek DNA od psa.
- Lubię powielać dobre wzorce. Te praktyki są stosowane w państwach rozwiniętych i tam nie ma takich problemów. Po zbadaniu psiego kału poznalibyśmy właściciela zwierzęcia i moglibyśmy go ukarać dotkliwą grzywną - wyjaśniał radny
Prezydent Jacek Krywult podszedł do tematu w humorystycznym nastawieniu. - Dzisiaj nie wszyscy ludzie znają swoje DNA, a pan chce poznać DNA wszystkich psów. Zorientuje się w tym temacie, bo być może jest jakiś głębszy cel pana przewodniczącego Marka Podolskiego - odpowiedział prezydent Bielska-Białej.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.