I LIGA
W grupie spadkowej ważne zwycięstwo odniosła drużyna Northtec Południowcy. Wszystko praktycznie rozstrzygnęło się już w pierwszej połowie. ATS Jakub wyszedł co prawda jako pierwszy na prowadzenie, ale Northtec ma w swoich szeregach Koczura, który zrobił różnicę.

W pierwszych 20 minutach skompletował hat-tricka, do tego koledzy z zespołu dołożyli dwie bramki i na przerwę schodzili wygrywając 5:1. W drugiej połowie zawodnicy nie byli już tak skuteczni. Na listę strzelców trafił znowu Koczur, ze strony Jakubów drugą bramkę zdobył Stawik, ale trzy punkty pewnie powędrowały na konto czechowiczan. Mogło być jeszcze lepiej, ale Hudziec i Buchta (obaj Northtec) trafiali w słupek.

Wyrównany pojedynek oglądać mogliśmy między Cadi-Carem i POSiR-em. "Samochodziarze" w 4 minucie wyszli na prowadzenie. W 7 minucie Grajcarek (POSiR) trafił w słupek. W 13 minucie był już precyzyjniejszy i doprowadził do remisu. Na przerwę jednak z jedną bramką przewagi schodził Cadi-Car. W drugiej połowie w 26 i 28 minucie dwa razy doświadczeni gracze beniaminka dali się skontrować i po bramkach Pastuszki POSiR prowadził. Gdy jednak Cadi-Car zremisował zanosiło się na podział punktów. 3 sekundy przed końcem po dobrze rozegranym rzucie rożnym Kraus (POSiR) dał swojej drużynie trzy punkty.

Słabo w starciu z obrońcami tytułu zaprezentował się Suszec. I nawet brak Brychlika nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Elbud dominował od początku spotkania i po 12 minutach prowadził już 3:0. W drugiej połowie odjechali rywalom bardziej, odzierając ich z resztek nadziei na korzystny rezultat. Jak na drużynę walczącą o podium Suszec bardzo łatwo uległ Elbudowi.

Bardzo wyrównany pojedynek stoczył Ośrodek nad Dokawą z All Starsami. I kto wie, czy gdyby nie stawiło się ich na meczu więcej niż sześciu, czy nie wygraliby tego spotkania, bo postawą na boisku zasługiwali minimum na punkt. Ośrodek miał więcej z gry, ale nie potrafił skutecznie wykończyć swoich okazji. W 29 minucie All Starsi mieli już na koncie 4 przewinienia, ale do końca meczu uważali na faule i nie dali sposobności Ośrodkowi na przedłużony rzut karny. Szalę zwycięstwa na swoją korzyść udało się przechylić dopiero bramką w 38 minucie. Tym samym dwa pierwsze miejsca są już zarezerwowane dla All Starsów i Elbudu, a reszta stawki walczy o brązowy medal.

I liga II runda - 1. kolejka
hala w Suszcu - 12 stycznia 2013
[table]
Northtec Południowcy - ATS Jakub-Rapid| 6:2 (5:1)
Cadi-Car - POSiR| 3:4 (2:1)
pauza Ełka Team
Suszec - Elbud| 2:8 (1:3)
Ośrodek nad Dokawą - All Stars| 2:3 (2:1)
pauza Profi M tec
[/table]

II LIGA
W meczu o przysłowiowe sześć punktów ważną wygraną zanotował Tamir. W meczu z The Blues praktycznie od początku kontrolowali losy spotkania, a zawodnicy z Żor nie potrafili znaleźć sposobu na Stęchłego, autora czterech bramek i dwóch asyst. Dzielnie sekundował mu Scheidel, który także ustrzelił hat-tricka. Po tej porażce The Blues pierwszy raz w tym sezonie spadli do strefy spadkowej i punktów muszą szukać w kolejnych meczach.

W spotkaniu między Belfer Team i Kryrami padł remis 4:4, ale z uwagi na fakt, że w Kryrach wystąpił nieuprawniony zawodnik - Adam Gruszka (grał pod innym nazwiskiem), wynik został zweryfikowany jako walkower na korzyść drużyny z Czechowic.

W ostatnim spotkaniu pierwszej rundy Mieszko rzutem na taśmę załapało się do grupy mistrzowskiej. Po pierwszym spotkaniu w tej grupie wiadomo już, że nie ma szans na awans i najprawdopodobniej zakończy zmagania na piątym miejscu. Przyczyniła się do tego porażka z OKS-em. Już w 2 minucie Mikoda (OKS) trafił w słupek. Koncert strzelecki zaczął w 6 minucie. W 9 minucie pokonał bramkarza Mieszka strzałem z rzutu wolnego. Mieszko wyraźnie nie dawało sobie rady z upilnowaniem tego zawodnika. Czysto statystycznie ujmując to spotkanie można je określić jako pojedynek Mikoda vs. Mieszko. Dzięki pięciu bramkom Mikody OKS nadal liczy się w walce o awans.

Walka ta nabiera rumieńców wobec porażki dotychczasowego lidera - Orłów. W pierwszej połowie mimo słabszej gry, dotrzymywali kroku Innemu Zespołowi. Nie ustrzegli się jednak jednego błędu, który wykorzystał Jurczyga (Inny Zespół). Po zmianie stron bliski wpisania na listę strzelców był Ryguła (Orły), ale dwukrotnie trafił w słupek. Lepiej nastawione celowniki mieli zawodnicy z Czechowic. Gdy w 32 minucie Orły zdobyły bramkę kontaktową, zaraz potem Inny Zespół znów odskoczył na bezpieczny dystans. Na sam koniec Orły wycofały bramkarza i po dwóch stratach Inny Zespół strzałami z połowy boiska do pustej bramki przypieczętował wygraną. Obok tych dwóch drużyn o awans ubiegają się wspomniany wcześniej OKS oraz Alma.

II liga II runda 1. Kolejka
- hala Goczałkowice - 13 stycznia 2013
[table]
The Blues - Tamir| 2:9 (0:2)
Belfer Team - Kryry| 5:0 w.o.
pauza Gardawice
Mieszko - OKS Poligon| 3:5 (1:3)
Orły Mirosława K. - Inny Zespół| 1:5 (0:1)
pauza Alma
[/table]

III LIGA
Do sporej niespodzianki doszło w trzeciej lidze. Mająca jeszcze niedawno aspiracje na druga ligę Willa Kobiór niespodziewanie uległa Promosowi. Kobiórzanie sami utrudnili sobie zadanie stawiając się na meczu w pięciu bez bramkarza. Wykorzystał to Promos. Pruś (Promos) już w 48 sekundzie dał swojej ekipie prowadzenie. Willa podjęła jeszcze próbę walki i po pierwszych dwudziestu minutach nawet prowadziła 3:2. Początek drugiej odsłony rozstrzygnął jednak mecz. W roli głównej wystąpił Gaszczyk, który trafiał do bramki w 21 i 23 (z rzutu wolnego) minucie, a w międzyczasie trafił jeszcze w słupek. Willa nie dała rady się już po tych ciosach podnieść.

Sporo strzałów na bramkę oglądaliśmy w meczu Enigma - Piasek United. Niestety bardzo niewielka część z tych strzałów wpadła do bramek. W 21 minucie Kęsek (United) nie wykorzystał sytuacji sam na sam, a w 25 minucie trafił w słupek. W słupek trafiał też dwukrotnie Nowok (United), a Noras nie wykorzystał w 34 minucie przedłużonego rzutu karnego. Te zmarnowane okazje się zemściły. Enigma jeszcze w 34 minucie wyszła na prowadzenie, którego nie oddała już do końcowego gwizdka arbitra.

Znamy już pierwszą drużynę, która zapewniła sobie awans do drugiej ligi. Sprawdziło się to, na co zanosiło się od dłuższego czasu - prawie bezkonkurencyjni (jedna przypadkowa porażka) na trzecim froncie okazali się zawodnicy Turbodymomenów. Mało tego, oprócz awansu mają już prawie zagwarantowane wygranie ligi. Swoją dominację pokazali w starciu z mającym apetyt na drugą ligę Sew-Metem. Stosunkowo szybko Turbodymomeny wyszły na prowadzenie 2:0, ale Sew-Met w dwie minuty doprowadził do remisu. Mimo to, jeszcze przed przerwą Studzieniczanie znów prowadzili. Po zmianie stron już tylko oni strzelali bramki, a Kamil Grzechnik i Paweł Janosz skompletowali hat-tricki.

Na koniec trochę zaskakujące rozstrzygnięcie. Już pierwszy pojedynek między Trójcą i ConstructoRem dostarczył wielu emocji, a pszczynianie w ostatnie trzy minuty wyciągnęli wtedy wynik z 0:3 na 3:3. Tym razem też blisko było podziału punktów. Po jednej bramce z obu stron w pierwszej połowie, w drugiej odsłonie długo nie oglądaliśmy bramek. Trójca jednak potwierdziła, że gra do końca i w ostatniej minucie Salamon zagrał piłkę do Juszczyka, a ten głową skierował ją do bramki tyszan. Po wygranej Trójca dołączyła do walki o awans.

III liga II runda 1. Kolejka
- hala Goczałkowice - 13 stycznia 2013
[table]
Willa Kobiór - Promos 24| 5:9 (3:2)
Enigma - Piasek United| 3:2 (0:1)
pauza: Relax Katon Pub
FC Turbodymomeny - Sew-Met| 7:2 (3:2)
ConstructoR - Trójca| 1:2 (1:1)
pauza: Termex
[/table]

Zapraszamy jednocześnie do typowania spotkań wszystkich czterech lig na stronie http://www.elkateam.net. Na najlepszych czekają atrakcyjne nagrody!