Wiadomości
- 3 czerwca 2004
- wyświetleń: 1555
Skomplikowane ciepło
Problem zimna w pszczyńskich blokach został poruszony na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Pszczynie. Jak się okazało, do tego, by w mieszkaniach po sezonie grzewczym było ciepło, potrzebne są wyjątkowo skomplikowane procedury.
- W kwietniu, maju, wrześniu i październiku trudno się mieszka w blokach. Nie dałoby się tego jakoś dostosować do potrzeb mieszkańców? Jeśli ludzie płacą przez cały rok za ogrzewanie, mają indywidualne liczniki, nie udałoby się zrobić tak, by ciepło było dostępne? - pytał radny Zbigniew Noskowski.
Jak poinformował wiceburmistrz Jan Duda, administrator budynków (np. Pszczyńska Spółdzielnia Mieszkaniowa) musi wystąpić w tej sprawie z wnioskiem do Przedsiębiorstwa Inżynierii Komunalnej. - Dostarczanie ciepła poza sezonem wiąże się jednak z odpowiednimi kosztami. Trzeba zamówić dostawę gazu. To nie jest takie proste - stwierdził J. Duda. - To procedury, które wymagają zapełnienia ciepłociągów wodą itd. - wytłumaczył.
(reb)
- W kwietniu, maju, wrześniu i październiku trudno się mieszka w blokach. Nie dałoby się tego jakoś dostosować do potrzeb mieszkańców? Jeśli ludzie płacą przez cały rok za ogrzewanie, mają indywidualne liczniki, nie udałoby się zrobić tak, by ciepło było dostępne? - pytał radny Zbigniew Noskowski.
Jak poinformował wiceburmistrz Jan Duda, administrator budynków (np. Pszczyńska Spółdzielnia Mieszkaniowa) musi wystąpić w tej sprawie z wnioskiem do Przedsiębiorstwa Inżynierii Komunalnej. - Dostarczanie ciepła poza sezonem wiąże się jednak z odpowiednimi kosztami. Trzeba zamówić dostawę gazu. To nie jest takie proste - stwierdził J. Duda. - To procedury, które wymagają zapełnienia ciepłociągów wodą itd. - wytłumaczył.
(reb)
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.