Wiadomości

  • 19 maja 2004
  • wyświetleń: 1145

Po wybuchu

W bardzo ciężkim stanie jest nauczyciel WF-u Zespołu Szkół "Silesia" w Czechowicach po porannym wybuchu gazu w pomieszczeniu dla trenerów obok sali gimnastycznej. Mogło być jeszcze gorzej gdyby nie pracownik czechowickiego zespołu szkół Stanisław Witoszek, który pierwszy przybiegł z pomocą i wraz z pomocnikiem ugasił pożar przed przybyciem straży pożarnej.

Przyczyną wybuchu była, najprawdopodobniej, nieszczelna instalacja gazowa, przebiegająca poza budynkiem szkoły. Straty materialne nie są duże - powiedział dyrektor zespołu szkół "Silesia" Mariusz Karczeski. Poparzony nauczyciel WF-u przebywa w siemianowickiej "poparzeniówce".

W czwartek w Zespole Szkół "Silesia" miał odbyć się ustny egzamin dojrzałości z języka polskiego. W wyniku wybuchu gazu, szkołę zamknięto, matura jednak się odbędzie. Maturzyści z tej szkoły będą zdawać egzamin w pomieszczeniach parafii świętej Barbary.

Iza / Mega FM
fot. MiK

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.