Wiadomości
- 21 grudnia 2011
- wyświetleń: 17792
Oszuści handlują niby-opałem
Co najmniej jedna osoba w naszym regionie została oszukana przez mężczyznę, który rzekomo handluje opałem. Oferując muło-flot, oszust sprzedał mieszkańcowi Ćwiklic nieustaloną substancję, która się nie pali.
Do zdarzenia doszło w listopadzie w Ćwiklicach. Mieszkaniec stracił w ten sposób 2000 zł. Sprawca pozostaje nieznany - informuje policja. Opierając się na komentarzach z forum.pless.pl, wywnioskować można, że poszkodowanych jest jednak więcej, a oszust działa nadal.
- Ostrzegam przed oszustem, który sprzedaje między innymi muł Rydułtowy za 255 złotych za tonę, ogłasza się na słupach (kartki koloru czerwony lub żółty) - pisze klubowiczka pless.pl agusia652. Jak zaznacza: - Kupiony opał to nie żaden muł; czuć zapach sadzy jakby czyszczony był jakiś komin. Prawie zero palności. Mimo prób kontaktu, oszust nie odbiera telefonu.
Inny przykład podaje klubowicz work1er: - Niektórzy stosują inną zasadę. Niby auto im się zepsuło i za połowę ceny mogą zrzucić to, co mają na pace. Oczywiście to coś palić się nie chce.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.