Wiadomości
- 23 listopada 2010
- wyświetleń: 28916
Wyborcza statystyka i niespodzianki
Pierwsza tura wyborów samorządowych przyniosła kilka sensacji i niespodzianek w naszym regionie. Pozostawiła za sobą też jedną niewiadomą: kto zostanie burmistrzem Pszczyny kadencji 2010-2014.
W tym roku o zaufanie wyborców w powiecie pszczyńskim i wszystkich sześciu gminach starało się aż 595 osób. Szansę na mandat miał zaledwie co piąty. Poznaliśmy już niemal wszystkich zwycięzców. Wiemy też kto przegrał.
W wyborach na wójtów pięciu gmin wystartowało 13 osób. W każdej z nich, czyli w Goczałkowicach-Zdroju, Kobiórze, Miedźnej, Pawłowicach i w Suszcu, wszystko udało się rozstrzygnąć w pierwszej turze. Wszędzie, uzyskując ponad 50%, zwyciężyli dotychczasowi wójtowie. Po raz kolejny na najwyższe stanowiska wybrani zostali: Krzysztof Kanik, Stefan Ryt, Bogdan Taranowski, Damian Galusek i Marian Pawlas. Wszyscy kandydaci reprezentowali lokalne komitety wyborcze.
Największym zaufaniem wśród wyborców cieszy się Damian Galusek. Wójt Pawłowic uzyskał 73,55% głosów. Niewiele natomiast brakowało, by do drugiej tury doszło w Miedźnej, gdzie Bogdan Taranowski przekroczył 50% tylko o 107 głosów!
Nieco inaczej jest w Pszczynie. Tutaj urzędujący burmistrz, Krystian Szostak już wcześniej zrezygnował ze startu w wyborach. O schedę walczyli w pierwszej turze: Mirosław Kraus, Jan Lipniak, Aleksander Malcher i Dariusz Skrobol. W przeciwieństwie do pozostałych gmin, 21 listopada w Pszczynie nie poznaliśmy ostatecznych rozstrzygnięć. Żaden z kandydatów nie zdobył ponad 50% głosów i dwójka: Mirosław Kraus (Platforma Obywatelska) i Dariusz Skrobol (Pszczyńskie Porozumienie Samorządowe) spotkają się w drugiej turze, która jest zaplanowana na niedzielę, 5 grudnia.
W wyborach do rad gmin największy wygranym jest "Społeczny Komitet" w Kobiórze. Samorządowcy związani z tym komitetem zdobyli aż 13 z 15 mandatów w nowej radzie. Najwięcej głosów zdobyła Katarzyna Goździk - 225, co dało jej ponad 53% w okręgu!
Powód do świętowania ma także pawłowicki komitet "Samorządni dla Gminy Pawłowice", który dzięki głosom mieszkańców zdobył 12 z 15 miejsc radzie. Rekordzistą pod względem uzyskania głosów jest Franciszek Dziendziel - mandat uzyskał dzięki 913 mieszkańcom. Procentowo w swoim okręgu najwyżej wygrał Krzysztof Uglorz - zdobył 62,50% głosów.
Równie zadowolony z niedzielnego głosowania może być Komitet Wyborczy Wyborców Mariana Pawlasa, który zajmie 11 z 15 miejsc w radzie gminy Suszec w kadencji 2010-2014. Najwięcej głosów w tej gminie zdobył... Marian Pawlas - 504 głosy. Wszystko wskazuje na to, że w związku z jego wyborem jego miejsce wśród radnych zajmie kolejna osoba na liście. Warto odnotować także 501 głosów Józefa Klimka.
Komfortową sytuację w Miedźnej będzie miał natomiast komitet "Samorząd dla Mieszkańców", który zdobył 10 mandatów w 15-osobowej radzie. Najwięcej głosów 21 listopada zdobył Marian Brandys - 539 głosów. Ten wynik był również najwyższym procentowym w okręgu - 59.49%.
Tak dobrym wynikiem jak we wszystkich powyższych przykładach nie może pochwalić się komitet "KWW Mieszkańców Goczałkowic-Zdroju", który choć zyskał najwięcej głosów w swojej gminie, to nie będzie mógł samodzielnie rządzić. Zdobył zaledwie 6 z 15 mandatów i będzie mógł założyć koalicję z komitetami "Mieszkańcy z Inicjatywą" lub "Samorząd Profesjonalny i Dynamiczny" które uzyskały po 4 miejsca w radzie. Niewykluczone też, że znajdzie się w opozycji. W Goczałkowicach-Zdroju najwięcej głosów uzyskał kandydat Tadeusz Lazarek - 366 głosów.
Co interesujące, we wszystkich wymienionych gminach nie tylko zwyciężyły lokalne komitety, ale w ich wszystkich nowych radach znajdą się tylko dwa miejsca dla reprezentantów ogólnopolskich partii politycznej. Ma to miejsce w Suszcu, gdzie mandaty zdobyli kandydaci Prawa i Sprawiedliwości.
Z nieco inną sytuacją mamy do czynienia w Pszczynie. Wybory do Rady Miejskiej wygrała Platforma Obywatelska, jednakże nie będzie ona w stanie samodzielnie rządzić. Ma tylko 7 z 23 mandatów.
Po 5 radnych będą miały Liga Samorządowa Ziemi Pszczyńskiej i Pszczyńskie Porozumienie Samorządowe. Przy głosowaniach ważne będą także pozostałe głosy komitetów sołeckich. Wśród nich zaskakujący jest brak "Mieszkańców Piasku", czyli komitetu z największego sołectwa gminy. Oznacza to, że do rady nie dostała się między innymi Przewodnicząca Rady Miejskiej minionej kadencji - Edyta Głombek.
W Pszczynie najwięcej głosów spośród wszystkich kandydatów do Rady Miejskiej uzyskał Mirosław Kraus - 748 głosów. Ponad 500 głosów zdobyli także Mirosław Kobiór i Krystian Czypek.
Po niedzielnym głosowaniu poznaliśmy również radnych powiatowych. Podobnie jak w przypadku Pszczyny, żadnemu komitetowi nie udało się zdobyć zdecydowanej większości. Po wyborach w Radzie Powiatu zasiądzie 9 reprezentantów Platformy Obywatelskiej. 6 mandatów będzie miało Pszczyńskie Porozumienie Samorządowe, natomiast 5 - Prawo i Sprawiedliwość. Czwartym ugrupowaniem w Radzie Powiatu będzie Liga Samorządowa Ziemi Pszczyńskiej z 3 mandatami. Wszystkie mogą się liczyć w tworzeniu koalicja.
Najwięcej głosów w wyborach do Rady Powiatu zdobył Paweł Sadza - 1034 głosów, co stanowi 11.29% w okręgu. Jest to też jedyny wynik, który przekroczył barierę tysiąca głosów.
Przegranym kampanii jest natomiast Tomasz Drąszkowski, który w ostatnim czasie był zastępcą burmistrza Pszczyny. Zdobył 177 i nie zasiądzie w przyszłej Radzie Powiatu. Po niskim wyniku wyborczym zrezygnował on również z dotychczas pełnionej funkcji.
new / pless.pl
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.