Wiadomości
- 21 lutego 2009
- wyświetleń: 3146
Inwestycje gminne: Ceny lecą w dół
Chodnik przy ulicy Ligonia w Krzyżowicach ma szansę powstać za 60 proc. planowanych kosztów.
Kosztorys inwestorski opiewał na 100 tys. zł, a tymczasem okazało się, że najniższa oferta firm startujących w przetargu wyniosła niecałe 60 tys. zł. A o robotę zabiegało aż 16 firm, podczas gdy normalnie starałoby się nie więcej jak trzy, góra pięć.
To samo z wycinką drzew na terenie powiatu. Wychodzi na to, że być zrobiona za 1/6 planowanej ceny. Do przetargu stanęło aż 10 firm, oferujących od ponad 13 tys. zł do 75 tys. zł, podczas gdy gmina przeznaczyła na ten cel 80 tys. zł.
Na kanalizację w Suszcu być może wystarczy połowa przygotowanych pieniędzy. Z kosztorysu inwestorskiego wynikało, że trzeba liczyć na tę inwestycję 2,8 mln zł.
- W przetargu wzięło udział aż 18 firm - mówi wójt Marian Pawlas. - Najtańsza oferta wynosiła prawie 1,2 mln zł. Gdyby ją jednak odrzucić, bo nie zawsze to, co najtańsze jest zawsze najlepsze, ale niewiele więcej, bo około 1,3 mln zł, życzy sobie kilka całkiem dobrych firm, sprawdzonych nawet w naszej gminie.
Powód? Kryzys, który zaczyna być coraz bardziej odczuwalny. Coraz mniej pracy na rynku. A to oznacza, że o każdą zabiega więcej przedsiębiorstw niż jeszcze rok temu. I oczywiście obniżają ceny wykonania robót.
Więcej czytaj w Dzienniku Zachodnim.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.