Sport

  • 2 maja 2016
  • wyświetleń: 2094

II zespół: Wraca nadzieja

Skuteczność pszczyńskich rezerw pozostawia jeszcze wiele do życzenia, ale udało się wykorzystać dwie sytuacje, dzięki czemu można było się cieszyć z trzech punktów.

II zespół: MKS Iskra II Pszczyna - LKS Studzionka 30.04.2016 · fot. Andzejek


Pierwsze minuty to wzajemne badanie się rywali, ale jako pierwsi skutecznie zaatakowali gospodarze. Ładnie rozegrana akcja z lewej strony boiska piłka trafia do będącego w polu karnym Bałucha, który posłał piłkę obok lewego słupka w taki sposób, że bramkarz nawet nie zareagował. W kolejnych minutach wciąż więcej z gry mieli piłkarze Iskry, który wyraźnie poczuli wiatr w żagle. Niestety wiele dobrze zapowiadających się akcji kończyło się niecelnym ostatnim podaniem. Tak było do 34 minuty gry, kiedy to długą piłkę otrzymał Bałuch i w sytuacji sam na sam z bramkarzem podwyższył prowadzenie. Po chwili mogło a nawet powinno być 3:0, ale Bałuch strzelając z kąta już do pustej bramki trafił tylko w boczną siatkę.

Kilka chwil przed przerwą jedną z groźniejszych akcji w tej części meczy stworzyli gracze ze Studzionki, ale w sytuacji jeden na jeden dobrze zachował się Niesyto.
Po przerwie gra się nieco wyrównała, ale wciąż groźniejsze sytuacje stwarzali gospodarze. Warto odnotować, że w 55 minucie na placu gry pojawił się Bogdan Prusek, który po kilku latach przerwy wraca na pszczyńskie boisko w roli zawodnika. Tuż po wejściu doświadczony napastnik sprawdził umiejętności bramkarza gości uderzając z rzutu wolnego z 30 metrów tuż pod poprzeczkę, ale golkiper przyjezdnych sparował piłkę na rzut rożny. Kolejne szanse mieli Bałuch (ale uderzył zbyt lekko) oraz dwukrotnie Banet (raz nie trafił głową w dobrze dograną piłkę w pole karne, później uderzył wprost w nogi bramkarza). Najlepszą sytuację miał jednak Bogdan Prusek w 72 minucie gry, który w polu karnym zmylił obrońcę, ale z 10 metrów uderzył wprost w bramkarza.

Niewykorzystane sytuacje pszczynian zemściły się w doliczonym czasie gry. Kiedy to błąd w defensywie wykorzystali gości i w sytuacji sam na sam tym razem Niesyto nie zdołał skutecznie interweniować. W ostatniej akcji meczu gracze ze Studzionki mogli pokusić się jeszcze o punkt, ale uderzenie głową z 5 metrów pewnie złapał bramkarz pszczynian i sędzia zakończył mecz.

Cieszą punkty i niezła gra. Już w środę czeka młodą drużynę Iskry jeszcze trudniejsze zadanie, wyjazdowy mecz z trzecim w tabeli zespołem JUWe.

MKS Iskra II Pszczyna - LKS Studzionka 2:1 (2:0)
bramki: 1:0 Kamil Bałuch (10.), 2:0 Kamil Bałuch (34.), 2:1 Marcin Czerwiński (90.+2.)

MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Przemysław Niesyto, Kamil Bałuch, Jakub Banet (90. Jakub Michułka), Tomasz Cempura, Mateusz Dragon (55. Bogdan Prusek), Mateusz Gołek, Michał Grajcarek, Kamil Komraus, Jarosław Piech (87. Szymon Furczyk), Bartosz Pisarek (73. Jacek Rabaszowski), Michał Żupa

Andzejek

źródło: MKS Iskra Pszczyna

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Iskra Pszczyna" podaj

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.

Iskra Pszczyna

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Iskra Pszczyna" podaj