24 czerwca 2015
wyświetleń: 1817

Maluchy: Ligowe ostatki

W niedzielę w Wilkowicach zespół z rocznika 2006 wziął udział w ostatnim przedwakacyjnym turnieju Ligi Maluchów, zaś przed tygodniem po raz ostatni mali pszczynianie gościli w Tychach na turnieju Deichmanna.

Reklama

Deichmann Minimistrzostwa turniej w Tychach 13.06.2015 · *fot. Jerzy Pietruszka*

Komentarz trenera Ryszarda Tomanka:
"W niedzielę na malowniczo położonym u stóp Beskidów stadionie LKS Wilkowice odbył się ostatni dla rocznika 2006 turniej Ligi Maluchów. Do tej historycznej konfrontacji oprócz gospodarzy i naszego zespołu przystąpiły także maluchy z Rekordu Bielsko, Polonii Łaziska i Trójki Czechowice. Nasza drużyna w której wystąpiło 4 przyjętych w tym roku chłopców spisała się dobrze, wygrywając 3 i przegrywając 2 mecze. Swój drugi turniej zaliczył Igor Steinke, który trenuje z nami od dwóch miesięcy i jeszcze nie doczekał się osobnej wzmianki.

Tak więc zakończyła się trwająca dwa lata Liga Maluchów, w której z powodzeniem regularnie uczestniczyliśmy, wygrywając wiele turniejów i pokazując na tle rówieśników stale rosnące umiejętności. Turniej w Wilkowicach symbolicznie zakończył etap szkolenia maluchów - przez dwa sezony tworzyła się i rozwija nasza drużyna, stając się zorganizowanym piłkarskim kolektywem, dającym sporo nie tylko sportowych - mam nadzieję - satysfakcji.

W okresie wiosennym uczestniczyliśmy także z powodzeniem w mini mistrzostwach Deichmann, w których jak równy z równym rywalizowaliśmy z najlepszymi drużynami ze Śląska. W fazie ligowej tych rozgrywek w mocniejszej grupie ulokowaliśmy się w środku tabeli. Natomiast w fazie pucharowej zostaliśmy wyeliminowani w 2. rundzie przez bezapelacyjnego tryumfatora tych rozgrywek drużynę Czech. Na pocieszenie pozostały nam słowa trenera tego zespołu, który wyjawił, że w przedfinałowych rachubach najbardziej obawiał się drużyny Urugwaju czyli nas.

Poza tym uczestniczyliśmy w innych okazjonalnych turniejach i rozegraliśmy wiele meczów sparingowych. Jesteśmy drużyną otwartą, w której każdy dostaje swoją szansę i pole do popisu. Mamy już za sobą swoją dwuletnią przygodę piłkarską i gotowi jesteśmy do nowych wyzwań. Sezon zakończymy za tydzień w najbliższy poniedziałek meczem sparingowym z naszym stałym i wymagającym przeciwnikiem Rekordem Bielsko. A mama Roberta zapowiedziała, że ostatni trening będzie miał także słodki akcent."

W turnieju Wilkowicach wystąpili: Robert Prządka, Radek Kloc, Łukasz Furtok, Karol Psik, Bartek Januszewski, Miłosz Szydłowski, Tomek Osiński, Igor Steinke, Fabian Bała, Igor Bała.