Sport

  • 29 października 2012
  • wyświetleń: 4152

Jeśli przegrywać to z mistrzami

Zakończył się kolejny turniej Mazovia Junior Cup. Po raz dwunasty do Sochocina i Płońska przyjechali zawodnicy z całej Polski iż zagranicy. Pszczynę reprezentowali Kornelia Marczak, Ania Goc i Tomek Tomża. Wszyscy nasi reprezentanci zaliczyli dobry występ.

Anna Goc, badminton
Anna Goc


W kategorii junior młodszy (U-17) Kornelia występowała tylko w deblu. Razem z Joanną Stanisz (UKS Sokół Ropczyce) w grupie eliminacyjnej pokonały pary Daria Gujska/ Kinga Palonka (Kiko Zamość) oraz Fomkinaite/ Sendzikaite (Litwa). Po wyrównanej walce uległy zwyciężczyniom całej imprezy Zuzannie Glijer/ Annie Dębskiej (Suchedniów/ Warszawa). Na wynik ,na pewno, miało wpływ lekkie przeziębienie Kornelii.

Zadowoleni mogą być także juniorzy (U-19). Tomek wygrał swoją grupę eliminacyjną. Niestety ćwierćfinał mu nie wyszedł. Z Maciejem Dąbrowskim (Hubal Białystok) prowadził już 18:14, ale chwila dekoncentracji kosztowała go porażkę. Wynik 20:22 i 19:21 świadczy o tym jak bardzo zacięty był pojedynek.

Jeszcze więcej nerwów kosztował Tomka mecz w grze mieszanej. Prawdziwy dreszczowiec rozegrali z Anią przeciwko parze Wasiluk/ Janowska (Choroszcz/ Białystok). Pierwszego seta dość gładko przegrali do 15. Jednak nie załamali się i drugiego zakończyli wynikiem 21:18. Trzeci set to już prawdziwa walka na ciosy. Obie pary starały się kontrolować grę, przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Do samego końca nie było wiadomo kto wygra. Ostatecznie 24:22 wygrali zawodnicy z Podlasia. Później wygrali wszystkie kolejne mecze i tym samym cały turniej.

Grę singlową Ania zakończyła także w grupie. Najpierw ograła Kingę Rogalaską (Chojnik Jelenia Góra), a później uległa Magdalenie Witek (Piast Słupsk). Oczywiście Magdalena Witek wygrała cały turniej...

"Jestem bardzo zadowolony z postawy zawodników. Ostatnio ciężko trenujemy i są tego efekty. Widać dobrą formę fizyczną, ale także coraz lepiej prezentuje się sfera mentalna. Ania miała często przestoje lub słabsze końcówki. W Płońsku każdy kolejny set w meczu wyglądał lepiej - jest to świadectwo, że dobrze ocenia sytuację na korcie i podejmuje właściwe decyzje. Coraz lepiej wygląda także mikst. W kolejnym turnieju minimalnie przegrywają z tryumfatorami. Znaczy to, że przy kilku korektach będzie można wygrać z każdym" - ocenia swoich podopiecznych Damian Pławecki.

Damian Pławecki

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.