LF: Elbud w podwójnej koronie

LF: Wyniki Puchar Ligi 04.03.2012

1/8 FINAŁU

Ciężką przeprawę z mistrzem czwartej ligi miał wicemistrz - Profi M-Tec. Po wyrównanym pojedynku i bramkach w końcówce spotkania mieliśmy remis i o awansie musiały decydować rzuty karne. W nich lepsi okazali się pierwszoligowcy i Willa Kobiór odpadła.

Tu jeszcze udało się uniknąć niespodziewanej porażki wyżej notowanego rywala, ale w kolejnym meczu wicemistrz czwartej ligi wyeliminował Inny Zespół z Czechowic (II liga). Pierwsza połowa jeszcze obiecująca dla czechowiczan ponieważ prowadzili 2:1, ale po zmianie stron jakby się u nich coś zacięło, a bramki strzelali tylko przeciwnicy. Turbodymomeni wygrali pewnie i awansowali dalej, a cały puchar miał się dla nich okazać bardzo udany.

W kolejnym meczu doszło do kolejnej niespodzianki. Rekordzista pod względem triumfów w pucharze ligi (3 razy) - Cadi-Car, nie sprostał drużynie Mieszka. W lidze w bezpośrednim starciu lepszy był Cadi-Car, który zwyciężył 6:4. Tym razem było inaczej. Mieszko miał przewagę cały mecz, ale świetnie bronił Jeleń. Ostatecznie o odpadnięciu zdecydowała jedna bramka, zdobyta niespełna półtorej minuty przed końcem.

Drugi mecz, w którym o awansie musiały rozstrzygać rzuty karne także zakończył się niespodzianką. Trzecia drużyna ligi - Ełka Team, musiała uznać wyższość spadkowicza do trzeciej ligi - Sew-Metu. Piaskowianie prowadzili już 2:0, ale drużyna z centrum Pszczyny doprowadziła do remisu. W rzutach karnych lepszy był jednak Sew-Met.

W pojedynku między dwoma czwartoligowcami lepszy od Piasku United okazał się ConstructoR Tychy. W 18 minucie po zdobyciu trzeciej bramki mecz był właściwie już rozstrzygnięty. Królowi strzelców czwartej ligi - Kuźnikowi, udało się zdobyć honorową bramkę, ale z pucharem Piasek United musiał się pożegnać.

Spore problemy z Brygadą Kryzys miał Relaks Katon Pub. Pierwsza połowa dla czwartoligowca, ale gdy bramkę zdobył Kędzior (Relaks) w 19 minucie wydawało się, że Relaks nie da już sobie odebrać zwycięstwa 3:2. 10 sekund przed końcem spotkania Brygada Kryzys doprowadziła do remisu. W rzutach karnych o awansie musiało zadecydować aż 6 serii i ostatecznie do ćwierćfinału awansował przedstawiciel trzeciej ligi.

Kłopoty z Rudołtowicami miał z kolei świeżo upieczony drugoligowiec - Tamir. Gra tego dnia niezbyt się im kleiła, a rywale rozgrywali dobry mecz. Wydawało się, że będzie to kolejne spotkanie, które zakończy się remisem i sędzia zarządzi rzuty karne, ale na pół minuty przed końcem po przechwycie piłki w środku pola Tamir przeprowadził decydującą o zwycięstwie akcję.

Spokojne zwycięstwo w pierwszej rundzie odniósł Elbud. Rywalem był Termex i chyba nie za bardzo wierzył, że jest w stanie coś ugrać. Przy stanie 6:0 czwartoligowiec się przebudził i trzy szybkie bramki pozwoliły na korzystniejszy rezultat. Zaliczka mistrzów ligi była jednak wystarczająca i dzięki temu awansowali dalej.

ĆWIERĆFINAŁY

Turbodymomeny rozegrały kolejne dobre spotkanie. Przeciwnikiem było Profi M-Tec. Zawodnicy z Studzienic podeszli do rywala odważnie i po pierwszych 12 minutach prowadzili 2:0. Nerwowo zrobiło się w końcówce meczu. Najpierw bramkę kontaktową zdobył Skwarek (Profi), ale odpowiedź Janosza (Turbodymomeny) była natychmiastowa. W ostatnich sekundach Profi raz jeszcze zbliżyło się do rywali na jedną bramkę, ale Turbodymomeny nie dały już sobie wydrzeć zwycięstwa.

W ćwierćfinale Mieszko rywalizowało z kolejnym przedstawicielem drugiej ligi (choć spadli do trzeciej) - Sew-Metem. Podbudowani zwycięstwem nad Cadi-Carem już w 6 minucie wyszli na prowadzenie. Dokładnie trzy sekundy przed zmianą stron po rzucie rożnym Sew-Met doprowadził do remisu, który utrzymywał się do 19 minuty. Wtedy jednak "Książęcy" przechylili szalę na swoją korzyść i po dwóch bramkach mogli się cieszyć z awansu do półfinału.

Relaks Katon Pub w kolejnej rundzie znowu trafił na czwartoligowca. Pamiętając jednak wymęczone zwycięstwo z Brygadą Kryzys na pewno nie byli zbyt pewni. ConstructoR jednak zagrał słabo. Wyszedł co prawda na prowadzenie w 11 minucie, ale nie utrzymał go nawet do przerwy. W drugich 12 minutach pszczynianie kontrolowali poczynania na boisku i odnieśli pewne zwycięstwo.

Jeszcze pewniejszą wygraną odniósł Elbud nad Tamirem. Ani przez chwilę nie można było odnieść wrażenia, że Tamir może się pokusić o jakąś niespodziankę. Ostatecznie skończyło się na dwucyfrowym zwycięstwie mistrzów, a dzięki łącznej liczbie 12 bramek spotkanie to okazało się najbogatszym w bramki (średnio bramka padała co 2 minuty).

PÓŁFINAŁY

W półfinale Mieszko trafiło na rewelację pucharu - Turbodymomenów. Zaczęło się od mocnego uderzenia bo w 1 minucie na prowadzenie wyszedł zespół z Pszczyny, a już minutę później mieliśmy remis. W pierwszym kwadransie na każde trafienie jednej ze stron, błyskawicznie odpowiadała druga. Na przerwę jednak z przewagą jednaj bramki schodzili Turbodymomeni. Od 15 minuty to jednak Mieszko prowadził 4:3. Niestety dla nich, w ostatnich trzech minutach studzieniczanie zadali dwa ciosy, które zapewniły im finał.

W drugim półfinale pewnie zwyciężyli zawodnicy Elbudu. Do przerwy prowadzili tylko jedną bramką, ale po zmianie stron Elbud był już skuteczniejszy. Mistrzowie grali spokojnie kontrolując mecz, punktując rywali. Relaks grał ambitnie i w samej końcówce zdobył dwie bramki, ale była to już tylko kosmetyka wyniku.

FINAŁ

W finale zmierzył się mistrz ligi z wicemistrzem czwartej ligi. Przy okazji był to pojedynek rywali zza miedzy bo Elbud w dużej mierze składa się z zawodników Znicza Jankowice, a Turbodymomeny - LKS Studzienice. Mimo stosunkowo szybkiej bramki Żupy (Elbud) w pierwszej połowie nie oglądaliśmy już więcej bramek. Prawdziwe emocje zaczęły się w ostatnich 5 minutach meczu. W 20 minucie po szybkiej kontrze do remisu doprowadził Kamil Grzechnik i spotkanie rozpoczynało się niejako od nowa. W Elbudzie jednak dało znać o sobie większe doświadczenie. Nowy mistrz podkręcił tempo i po bramkach Tomanka i Folka zdobył podwójną koronę i powtórzył tym samym wyczyn All Starsów (sezon 2009/2010) oraz Pawłowic (sezon 2008/2009). Dla Turbodymomenów w debiutanckim sezonie finał Pucharu Ligi jest także sukcesem.

Szczegółowe wyniki pucharowych zmagań w plikach do pobrania.

PODSUMOWANIE SEZONU

Po spotkaniu finałowym odbyło się podsumowanie ligowych zmagań. Wszystkie drużyny otrzymały pamiątkowe dyplomy, zaś najlepsze trzy zespoły z każdej ligi puchary oraz medale. Do mistrza I ligi powędrował także bon na zakup sprzętu sportowego 1.000 złotych ufundowany przez orgznizatorów: Powiatowy Ośrodek Sportu i Rekreacji w Pszczynie, Gminny Zespół Oświaty i Sportu w Suszcu oraz Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji w Goczałkowicach-Zdroju.

Do rąk piłkarzy powędrowały także indywidualne wyróżnienia. I tak w lidze IV najlepszym strzelcem z 26 golami został Grzegorz Kuźnik (Piasek Unied), najlepszym bramkarzem Damian Gorzawski (Willa Kobiór), zaś najlepszym zawodnikiem jego klubowy kolega Dawid Kulisz. Statuetki trafiły także do braci Grzechników z wicemistrzowskiej drużyny. Łukasz został najlepszym asystentem (14 asyst) zaś Kamil najlepszym obrońcą.
Nagroda Fair Play trafiła zaś do rąk graczy z Rudołtowic, drużyny która jako jedyny zespół ze wszystkich lig nie ujrzała ani jednej kartki!

W lidze trzeciej dwa wyróżnienia otrzymali gracze mistrzowskiej drużyny Orły Mirosława K. Najlepszym zawodnikiem wybrano Darusza Komandera zaś najlepiej asystującym okazał się Grzegorz Kijonka (7 asyst). Królem strzelców z ogromną przewagą nad drugim zawodnikiem został Adam Stęchły (Tamir), który w 12 meczach do siatki trafił aż 35 razy. Najlepszym golkiperem bramkarz Relaksu Adrian Kędzior zaś obrońcą kapitan OKSu Łukasz Pisarek.
W trzeciej lidze drużynową nagrodę Fair Play otrzymali gracze OKSu Poligon (2 żółte kartoniki).

Mimo spadku do 3 ligi powody do zadowolenia może mieć Mateusz Bogucki (Sew-Met), który został najlepszym bramkarzem II ligi. Gracze Sew-Metu odebrali także nagrodę Fair Play (tylko jedna kartka w całych rozgrywkach). Królem strzelców gracz wicemistrzowskiej ekipy z Czechowic Krzysztof Koczur, który w 8 meczach zdobył 22 bramki. Nagroda dla najlepiej asystującego piłkarza powędrowała z kolei do Adriana Damaza (Inny Zespół), który popisał się 8 asystami. Wśród obrońców na wyróżnienie zasłużył Dawid Otremba z Cadi-Caru, zaś najlepszym piłkarzem wśród drugoligowych piłkarzy Dawid Fornol (Eurobud Miedźna).

W pierwszej lidze nagrody indywidualne zebrali gracze czterech pierwszych drużyn. W mistrzowskiej drużynie Elbudzie grał najlepszy bramkarz Mariusz Król oraz strzelec Andrzej Żupa (32 gole w 12 meczach). Wicemistrzów reprezentuje zaś najlepszy piłkarz Mateusz Żemła. Trzecia w tabeli Ełka Team ma najlepszego ligowego obrońcę - Sebastiana Krawczyka, z kolei barwy czwartego ligowego zespół All Stars reprezentował najlepiej asystujący zawodnik Radosław Borowski (10 asyst). Najbardziej dżentelmeńską drużyna okazała się ekipa POSiRu, która w całych rozgrywkach ujrzała pięć napomnień.

Na zakończenie podsumowania ligowych gier nagrody otrzymali także uczestnicy zabawy w typowanie ligowych wyników. Tutaj bez wątpienia najlepszym "hazardzistą" okazał się internauta truda75, który uwaga! Wygrał we wszystkich czterech ligach! Prócz niego nagrody otrzymali także w lidze IV: pytlal i Lukas11, w lidze III: esa1980 oraz zupan92, w II lidze: szpinak18, pytlal, zaś w lidze I: esa1980 oraz milan84. Gratulujemy!

Szczegółowe wyniki Ligi Typerów na stronie: www.elkateam.net.

Serdecznie gratulujemy wszystkim uczestnikom ligowych zmagań i zapraszamy już na kolejne emocje z ligą futsalu już w listopadzie.

Fotorelacja z Pucharu Ligi oraz podsumowania ligowego sezonu wkrótce na stronie: www.posir.pszczyna.pl.

maniek & kroki