Sport
- 22 czerwca 2009
- wyświetleń: 2611
PALP: Przekazanie tytułu
W pierwszą sobotę wakacji zakończyły się rozgrywki ligowe na boiskach trawiastych. Na Orliku przy hali Powiatowego Ośrodka Sportu i Rekreacji odbyło się pięć spotkań XXVI kolejki Pszczyńskiej Amatorskiej Ligi Piłkarskiej. Wielkich emocji już jednak nie było, gdyż praktycznie wszystko stało się jasne przed tą serią gier. Co więcej uczestników pożegnała dżdżysta pogoda. Te dwa czynniki wpłynęły z pewnością na fakt, że niemal we wszystkich meczach mieliśmy bardzo skromne obsady (drużyny liczyły po 6-7 graczy).
Doszło jednak do pojedynku nowych i starych mistrzów i tym samym nieco symbolicznie przekazany został mistrzowski tytuł..
W pierwszym pojedynku sobotniego popołudnia zagrała ekipa Mieszka i Veinu. Zdziesiątkowany kontuzjali team książęcych wystawił do gry nie w pełni sprawną szóstkę. Niewiele lepiej wyglądała sytuacja u rywali.
Mecz znakomicie rozpoczął się dla Mieszka, który już w pierwszej akcji objął prowadzenie. Po 11 minutach jednak to jankowicka szóstka była górą. Przebieg meczu był dość ciekawy bo wkrótce przestój Veina wykorzystła ekipa z pszczyńskiego Osiedla Piastów i do przerwy prowadziła dwoma golami.
Początek drugiej odsłony tez należał do Mieszka ale gola zdobyć się nie udało. Nie oznacza to wcale, że to koniec strzeleckich popisów w tym meczu. Grający na luzie obie drużyny prowadziły bowiem bardzo otwarty pojedynek. Vein zachował wyraźnie więcej sił na końcowe minuty. Między 37 a 40 minuta zdobył bowiem trzy gole i dość nieoczekiwanie wywalczył trzy punkty z wyżej notowanym rywalem.
Mieszko tym samym stracił szanse awansu na szóstą pozycję.
Mieszko - Vein 4-6 (4-2)
Bramki: 1:0 Kędzior Łukasz (1.), 1:1 Wieczorek Damin (6.), 1:2 Wieczorek Damian (11.), 2:2 Bebło Łukasz (16.), 3:2 Kędzior Łukasz (17.), 4:2 Kędzior Łukasz (19.), 4:3 Kozub Marcin (26.), 4:4 Wioeczorek Damian (37.), 4:5 Wieczorek Damian (38.), 4:6 Nycz Krzysztof (40.)
Żółte kartki: Bebło Łukasz (18.), Baca Paweł (34.- obaj Mieszko)
Sędzia: Pastuszka Marcin
Niemal identyczny przebieg miało drugie spotkanie sobotniego popołudnia. Problemy Cadi-Caru z zebraniem meczowej szóstki przełożyły się na początkowe minuty meczu. Dość nieoczekiwanie w 3 minucie meczu prowadzenie objął team Halmaxu. Nieco rozkojarzeni samochodziarze zdołali doprowadzić do wyrównania ale rywale szybko odzyskali prowadzenie. Tak samo było chwilę później kiedy w 10 minucie wyrównał Dziadek a dwie minuty później trzecie trafafienie dla Halmaxu zanotował Kocima.
Derbowy pojedynek Podstarzyńca nabrał jeszcze więcej rumieńców kiedy tuż przed przerwą Cieśla zaliczył swojego drugiego w tym meczu a czwartego dla swojej ekipy gola.
W drugiej części meczu gra halmaxu już jednak tak dobrze nie wyglądała. Choć wicemistrzowie potrzebowali sporo czasu aby wkońcu przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Ostatecznie Cadi-Car wygrał dwoma golami.
Cadi-Car – Halmax 6-4 (2-4)
Bramki: 0:1 Kocima Mateusz (3.), 1:1 Kloc Marek (7.), 1:2 Ciesla Błażej (8.), 2:2 Dziadek Przemysław (10.), 2:3 Kocima Mateusz (12.), 2:4 Cieśla Błażej (19.), 3:4 Kloc Marek (23.), 4:4 Hamerlak Sławosz (34.), 5:4 Chrapkiewicz Marek (37.), 6:4 Kloc Marek (40.)
Sędzia: Pastuszka Marcin
W „śrdodku” ligowej kolejki doszło do pojedynku dwóch mistrzów. Jakuba, który w sobotę oficjalnie żegnał się z mistrzowską koroną z nowym tryumfatorem drużyną Profi M-Tec. Co ciekawe był to jedyny mecz tego dnia, gdzie obie ekipy miały na rezerwie więcej niż jedego zawodnika.
Starzy mistrzowie bardzo ambitnie podeszli do spotkania, choć brak miedzy słupkami nominalnego bramkarza nie ułatwiał zadania wyrównanej walki z nomymi mistrzami. Mimo to, utrzymywanie piłki z dala od własnej bramki przyniosło efekty. W 12 minucie prowadzenie dla ATSu uzyskał Grzegorz Drzyzga. Profi w początkowej fazie meczu nie zachwycało grą a przede wszystkim skutecznością. W końcu jednak udało przełamać się niemoc i po kwadransie znowu był remis.
Kiedy z kolei tuż po zmianie bramek Profi M-tec strzelił drugiego gola wydawało się, że potwierdzi swoją dominację w lidze trawiastej także w ostatnim meczu. Ekipa z Osiedla Daszyńskiego grała jednak bardzo ambitnie i w końcowych minutach meczu zdołała doprowadzić do wyrównania. Nowi mistrzowie mogli co prawda jeszcze wgrać (m.in. po strzale jarząbka piłka trafiła w poprzeczkę) ale ostatecznie mecz zakończył się chyba dość sprawiedliwym podziałem punktów.
Tym samym mistrzowska korona została oficjalnie przekazana.
Profi M-Tec – ATS Jakub 2-2 (1-1)
Bramki: 0:1 Drzyzga Grzegorz (12.), 1:1 Skrzypiec Szymon (17.), 2:1 Jarząbek Mateusz (21.), 2:2 Drzyga Rafał (36.)
Żółte kartki: Banet Jacek (34.), Drzyga Grzegorz (37. – obaj ATS Jakub)
Sędzia: Pastuszka Marcin
Niezwykle interesujący przebieg miał mecz Katona z Sew-Metem. Outsider ligowych rozgrywek, który przed tygodniem wygrał dopiero swój pierwszy mecz w starciu z ekipą z Piasku skazany był na porażkę. Taki scenariusz zapowiadały także pierwsze minuty meczu. Dominującą stroną była ekipa Sew-Metu, która atakowała a co ważniejsze strzelała gole. Dwubramkowe prowadzenie do przerwy dawało komfort ekipie pod wodzą Ryguły. Niestety albo stety gracze z Piasku poczuli się chyba zbyt komfortowo.
Po zmianie bramek inicjatywę przejęła bowiem ekipa Katona, która dość szybko zdobyła gola kotaktowego i uwierzyła, że można w tym emczu powalczyć. Na tym jednak nie koniec, bowiem rozpędzony zespół ze Starego Miasta grał tak dobrze, że po dwóch kwadransach wyszedł na prowadzenie. Zmiana bramkarza Sew-Metu przyniosła tylko połowiczny efekt. Team z Piasku co prawda gola już nie stracił ale także nie udało się go strzelić i tym samym na zakończenie rozgrywek Katon wygrał drugi ligowy mecz!
Katon – Sew-Met 3-2 (0-2)
Bramki: 0:1 Drobiec Daniel (12.), 0:2 Przemyk Mariusz (19.), 1:2 Pękała Artur (25.), 2:2 Kędzior Aleksander (27.), 3:2 Strzemiecki Janusz (30.)
Sędzia: Pastuszka Marcin
Mecz o przysłowiową pietruszkę kończył także sobotnie granie. Pewni pątego miesca Gunnersi podejmowali sąsiadów pewnych szóstej poyzji ekipą ZRB. Żeby tradycji stało się zadość oba zespoły zagrały jedynie w sześcioosobowych składach.
Otwarcie zdecydowanie dla artylerzystów, którzy już w pierwszych sekundach strzelili bramkę. Kolejne minuty były jednak bardziej wyrównane i wyrównanie także przyniosły Po błędzie w defensywie gol Stuglika dawal rems ZRB. I choć po kwadransie Gunnersi znowu objeli prowadzenie, to kto wie jakby zakończył się ten mecz gdyby nie głupie zachowanie gracza bananowo-budowlanesz szóstki, który w ostatnich minutach pierwszej części gry dość szybko zarobił dwie zupełnie niepotrzebne kartki i osłabił swój zespół.
Artylerzyści grając z zapasem jednago zawodnika długo jednak nie potrafili udokumentować swojej swojej przewagi. Ba to ZRB/Sz.B. miało też swoje bramkowe okazje. W ostatnich 10 minutach wszelkie wątpliwości zostały jednak rozwiane i Gunnersi zdobyli pewnie ostatni w tym sezonie ligowy komplet punktów.
Gunners – ZRB/Sz.B. 5-1 (2-1)
Bramki: 1:0 Krzystolik Laurencjusz (1.), 1:1 Stuglik Nikodem (11.), 2:1 Krzystolik Laurencjusz (13.), 3:1 Bienioszek Marcin (31.), 4:1 Bienioszek Marcin (34.), 5:1 Witosz Marcin (37.)
Żółe kartki: Cap Krzysztof (16., 20. – ZRB/Sz.B.)
Czerwona kartka: Cap Krzysztof (20. – ZRB/Sz.B.)
Sędzia: Pastuszka Marcin
Ostatnia seria gier nie przyniosła, praktycznie żadnych istotnicyh zmian. W tabeli, wszystkiego drużyny zachowały swoje pozycje.
Gola nie zdobył także nikt z pierszej trzójki ligowych strzelców toteż nie zmieniła końcowa klasyfikacja. Najwięcej goli zdobył Kamil Paliczka (ATS Jakub), który wyprzedił Artura Poczkajskiego (Profi M-Tec) oraz Macieja Grygiera (Cadi-Car).
Także w sytuacja w klasyfikacji Fair Play nic nie drgnęło. Zwycieżył team Sew-Metu wraz z zespłem Hamlaxu. Ostatnią pozycję kolejnymi kartkami przypieczątował zaś team ZRB/Sz.B.
Ostatnie gry w sezonie 2008/2009 na pszczyńskim Orliku w sobotę 27 czerwca, kiedy to rozegrany zostanie Puchar Ligi PALP.
Szczegóły wkrótce na stronie http://www.posir.pszczyna.pl/?page=article&parent=67&nparent=94 class=dodaj target=_blank>http://www.posir.pszczyna.pl.
Andzejek