Sport

  • 16 marca 2009
  • wyświetleń: 3921

Potrzebnych było 15 boisk

„Tegoroczny turniej będzie miał rekordową obsadę ekip zagranicznych. Oprócz krajowych zawodników do imprezy zgłoszenia nadesłali już zawodnicy z Anglii, Białorusi, Czech, Danii, Litwy, Łotwy, Portugalii i Ukrainy. W sumie wystartuje ponad 350 zawodniczek i zawodników z 9 państw! Do rozegrania są 622 mecze. Najwięcej zgłoszeń jest w singlach chłopców do lat 16 (80 zawodników) i do lat 19 (66 zawodników). Po raz pierwszy w Wilson Mazovia Junior Cup wystartują goście z Anglii i Portugalii.”

Potrzebnych było 15 boisk


Tak swój turniej zapowiadali organizatorzy. Do tego dodać należy, że do gry w trzech kategoriach wiekowych zgłoszono 58 drużyn (w tym zagranicznych). To wszystko odbywało się w dwóch halach – w Płońsku (z 9 kortami) i Sochocinie (6 kortów).

Pośród tak różnorodnego towarzystwa można było dostrzec dresy z napisem „UKS Plesbad Pszczyna” - dokładnie 8 osób. Zgodnie z przewidywaniami najlepiej zaprezentował się Paweł Pietryja. Uczeń ZS nr 1 wywalczył brązowy medal w grze deblowej w kategorii juniorów. Jak zwykle, w tak ważnych imprezach towarzyszył mu Przemysław Urban (LKS Technik Głubczyce).

Sukces nie przyszedł łatwo – na drodze do półfinału stanęła m.in. silna para z Danii Rasmus Bolbroe/ Denis Nielsen. Wydawało się, że reprezentanci badmintonowej potęgi są zdecydowanymi faworytami. Pierwszy set wyglądał jednak zupełnie inaczej. Mocno zmotywowani Polacy od samego początku narzucili szybkie tempo gry i zepchnęli Duńczyków do obrony. To zaowocowało wysoką wygraną. W drugim secie gra już się wyrównała.

Skandynawowie ochłonęli po porażce i zaczęli swobodnie ustawiać obronę – łatwo odbierali smecze i dość swobodnie kończyli swoje ataki. Gdy już wszystko wskazywało, że potrzebny będzie trzeci set Paweł z Przemkiem pokazali prawdziwy duch walki. Najpierw doprowadzili do remisu 20:20, a następnie wykorzystali trzecią lotkę meczową. Ostatecznie wygrali 2:0 w setach. W półfinale, mimo walecznej postawy, ulegli 1:2 swoim kolegom z reprezentacji Patrykowi Szymoniakowi i Jackowi Kołumbajewowi. Ten wynik potwierdza przypuszczenia, że stać tą parę na walkę o medal podczas najbliższych Mistrzostw Polski Juniorów, które rozegrają się pod koniec kwietnia w Częstochowie.

Potrzebnych było 15 boisk


W Częstochowie trudno będzie liczyć na medale w grach singlowych. Wprawdzie i Paweł i Miłosz Wiktorczyk (LO Chrobry) awansowali z grup eliminacyjnych, ale występ w najlepszej „szesnastce” to chyba za mało by myśleć o podium.

Natomiast przygotowania do rywalizacji o najlepszą „ósemkę” podczas Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży może śmiało rozpocząć Weronika Strąk. Forma jaką zaprezentowała w grze podwójnej (z Anną Goc) świadczy o dobrym trenowaniu i dużym postępie. Zakwalifikowanie się do najlepszej „ósemki” juniorek w tak mocnym turnieju świadczy o dużych umiejętnościach.

Z bardzo dobrej strony zaprezentowała się (debiutująca w tak ważnych zawodach) młodziczka Kornelia Marczak. Tylko dzięki tremie przegrała swój pierwszy, jak się później okazało decydujący o awansie z grupy, mecz. Pewnie jeszcze do dziś rozpamiętuje akcje od stanu 20:20.

Ważne punkty do listy rankingowej zdobyli juniorzy młodsi w deblu. Tomasz Tomża i Wojciech Szczypek dotarli do „szesnastki”. Doświadczenie zdobyli także Patryk Baborski i Wojciech Wilkosz.

„Cała impreza była etapem przygotowań, a raczej sprawdzianu, przed Mistrzostwami Polski poszczególnych kategorii. Mamy efekty dotychczasowej pracy i wskazówki co jeszcze poprawić. Wyniki są adekwatne do aktualnych możliwości zawodników. Mam nadziej, że Pawłowi i Weronice wystarczy wytrwałości, a inni zdążą jeszcze podszkolić swoje umiejętności – ocenił start Damian Pławecki”

Wyjazd na zawody udał się dzięki wsparciu firmy „Beta” – dziękujemy !

- mad -

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.