Sport

  • 16 grudnia 2008
  • wyświetleń: 2668

MUKK przegrywa po walce

Występujący w rozgrywkach młodzików starszych zawodnicy Międzyszkolnego Uczniowskiego Klubu Koszykarskiego Pszczyna rozpoczęli drugą część rozgrywek.

Teraz rozegrają 12 meczy w finale A w gronie najlepszych 9 drużyn na Śląsku. W tej grupie grają zespoły utytułowane, z dużych ośrodków szkoleniowych, z bogatymi tradycjami. Dlatego sam udział w finale należy uznać za duży sukces zespołu i trudno będzie oczekiwać zwycięstw. Ważne, że MUKKi będą mogły zdobywać doświadczenie i ogrywać się w gronie zespołów z "najwyższej półki".

W pierwszych 2 meczach pszczyńscy koszykarze zagrali z MKS-em Dąbrowa Górnicza i MKKS-em Rybnik.

Dąbrowa to bardzo niewygodny przeciwnik, który ma w składzie zawodników bardzo wysokich, kryjący obroną strefową. W pierwszych 2 kwartach tego spotkania nasi zawodnicy nie potrafili poradzić sobie z tym typem obrony. Dopiero w 3 i 4 kwarcie bardziej zdecydowanie zaczęli wchodzić na kosz, rozciągnęli obronę rywala i zaczęli trafiać z dystansu. Warte odnotowania jest, że aż 4 zawodników zaliczyło udane próby rzutów zza linii 6.25 m! W tym spotkaniu na pochwałę zasłużył 6-klasista z "18- tki" Kamil Czerwiński, który zdobył 8 punktów i raz trafił "trójkę".Chłopcy z MKS-u, zaplecze klubu pierwszoligowego wygrali spotkanie 90:47.

W poniedziałek 15 grudnia na parkiecie sali Zespołu Szkół Nr 1 pojawili się zawodnicy MKKS-u Rybnik klubu, który jest prawdziwą potęgą jeśli chodzi o szkolenie koszykarskiego narybku. To właśnie z Rybnika wywodzą się aktualni bądź byli reprezentanci Polski: Kitzinger, Sroka, Korytek, Frankowski. W tegorocznym sezonie MKKS nie przegrał jeszcze spotkania i w opinii fachowców należeć będzie do faworytów rozgrywek.

Mecz z MUKKiem rozpoczął się jednak sensacyjnie bowiem koszykarze z Pszczyny wygrali pierwszą kwartę 22:19! Piątka Dzida, Janaszkiewicz, Kliś, Widawski i Czerwiński bardzo dobrze rozgrywała piłkę w ataku, skutecznie uwalniała się rywalom i celnie trafiała. Ten stan rzeczy utrzymywał się do połowy 2 kwarty, kiedy trener przyjezdnych Stanisław Grabiec zarządził obronę "zoną press" i Rybnik zaczął odrabiać straty. Pszczynianie słabli, ale walczyli do końca.

Doskonałe zawody zagrał Tomek Dzida, którego trudno było zatrzymać w grze 1:1, a czasem walczył nawet z dwoma rywalami. Najlepsze mecze w sezonie zagrali Wojtek Janaszkiewicz i Tomek Kliś. Cieszy zwłaszcza postawa Wojtka , który uwierzył w swoje możliwości i pokazał, że ma dobrze wytrenowany rzut z półdystansu ale również potrafi minąć przeciwnika i rzucić spod kosza. Zawodnicy 2 piątki mają więc wzorce do naśladowania.

Rybnik wygrał spotkanie 108:64. Nas ucieszyła wygrana pierwszej kwarty i duża ilość zdobytych punktów oraz mobilizacja zespołu i walka do samego końca. Jest więc umiarkowany optymizm przed kolejnymi spotkaniami w grupie A. Teraz nastąpi świąteczno- noworoczna przerwa w rozgrywkach a mecz 3 kolejki zostanie rozegrany 5 stycznia w Katowicach , gdzie MUKK spotka się z tamtejszym AZS-em

MUKK Pszczyna : MKS Dąbrowa Górnicza 47 : 90
( 8:18, 16:23, 12:24, 11:15 )
T.Dzida 16 (1x3), T.Kliś 11 (1x3), K.Czerwiński 8 (1x3), W.Janaszkiewicz 6 , K.Widawski 3, M.Stebel 3 (1x3), A.Duda, K.Kołtuński, P.Dobucki, B.Wyszecki

MUKK Pszczyna : MKKS Rybnik 64 : 108
( 22:19, 14:29, 16:34, 12:26 )
T.Dzida 24 ( 2x3 ), W.Janaszkiewcz 18, T.Kliś 18 ( 1x3 ), K.Czerwiński 4, K.Widawski, K.Kołtuński, M.Stebel, A.Duda, B.Wyszecki , P.Dobucki

WB

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.