PALP: IX kolejka zakończona

Początek spotkania dość wyrównany. ale z czasem groźniej zaczął atakować zespół z osiedla Daszyńskiego. W piątej minucie na bramkę Wrony groźnie strzelał Banet, lecz trafił piłką w swojego kolegę z drużyny – Paliczkę. Lider strzelców mógł zostać bohaterem Jakuba ale najwyraźniej czwartek nie był jego dniem. Kolejno w 8 i 11 minucie przegrywał pojedynki sam na sam z bramkarzem Ełkaesiaków. Ciekawie po przeciwnej stronie boiska było w 10 i 14 minucie. Najpierw swoich sił próbował Krętosz, ale uderzając z linii pola karnego nie trafił w bramkę, później groźnie było po rodzinnej akcji Osemlaków, ale stojący na piątym metrze Łukasz źle trafił w piłkę i ta w bezpiecznej odległości minęła twierdzę Dyducha. W końcówce Ełka miała trzy rzuty rożne ale nic one nie przyniosły.

Zawodnicy obu drużyn równe nieskuteczni byli tuż po przerwie. W 22 minucie po raz kolejny w roli głównej wystąpił Paliczka, który źle trafił w piłkę zagraną przez Górnego stojąc metr przed pustą już bramką i przeniósł ją ponad poprzeczką. Cztery minuty później sporo szczęścia miał Wrona, który nie zdołał zatrzymać piłki po zagraniu Ściagły, ta przeleciała wzdłuż linii bramkowej a próbującego dobijać ją Marcina Górnego ubiegł Olejarczyk.
W 29 minucie swoich sił z rzutu wolnego próbował zaś Adrian Krawczyk ale tym razem futbolówkę po jego uderzaniu z linii wybijał Andrzej Górny.

Niemoc strzelecka zakończyła się po półgodzinie gry, kiedy z pięciu metrów Wronę głową pokonał Miczek. Z prowadzenia obrońcy mistrzowskiego tytułu cieszyli się niespełna 60 sekund. Wtedy to indywidualną akcję przeprowadził Osemlak i ładnym, precyzyjnym uderzeniem z 12 metrów w „okno” zaskoczył Dyducha. Zanim piłka wpadła do siatki odbiła się jeszcze od dwóch słupków!
Ełka poszła za ciosem i już kolejna sytuacja zakończyła się golem. Z 10 metrów uderzał na bramkę Krawczyk, piłka po drodze odbiła się jeszcze od Baneta i wpadła do siatki obok bezradnego Dyducha.
Od tego momentu Ełka skupiła się na pilnowaniu wyniku. Jakub zaś starał się ponownie znaleźć sposób na bramkarza rywali, lecz grał zbyt nerwowo i często dobrze zapowiadające się akcje kończył łatwymi stratami. Ekipa ze Starego Miasta kilka razy skontrowała atakującą szóstkę ATS-u, ale za każdym razem kończyło się wszystko na defensorach rywala.
Gorąco pod twierdzą Ełki zrobiło się w końcówce spotkania. I po raz kolejny okazało się, że lider strzelców nie ma dziś szczęścia. W 39 minucie po strzale z pola karnego Paliczki piłka odbiła się od słupka i… wyszła w pole.
Ełka zatem po dobrym, szybkim i ciekawym meczu wygrała z obrońcami mistrzowskiego tytułu i tym samym zrównała się punktami z wiceliderem tabeli. Jakub zanotował zaś drugą z rzędu porażkę i po IX seriach gier okupuje piątą pozycję.

Ełka Team – ATS Jakub 2-1 (0-0)
Bramki: 0:1 Miczek Szymon (30’), 1:1 Osemlak Łukasz (31’), 2:1 Krawczyk Sebastian (32’)
Sędzia: Przybyła Tadeusz

Następne spotkanie z piłką na murawie w Goczałkowicach już w sobotę, wtedy to odbędą się spotkania XI kolejki oraz zaległe spotkanie VI kolejki, w którym lider Profi M-Tec zmierzy się z wiceliderem – Cadi-Carem.

W meczach tych pauzować będą:
- Kobała Jacek (Profi M-Tec)
- Kokoszka Damian (Cadi-Car)
- Kempa Marek (Ełka Team)

Harmonogram gier na sobotę 25.10.2008r. :
Mecz VI kolejka
13:10 Profi M-Tec – Cadi-Car

Mecze XI kolejki
14.00 Japibud – ATS Jakub
14.00 Gunners - Mieszko
14.50 Katon – Cadi-Car
14.50 Sew-Met - Elwo
15.40 Ełka Team - Vein
15.40 Halmax – ZRB/Sz.B.
Profi M-Tec - pauza


Andzejek