[ZDJĘCIA] Wielka podziemna przygoda w Sztolni "Królowa Luiza" z Diablakiem

Sztolnia Królowa Luiza ukryta jest pod ulicami śląskiego,170-tysięcznego Zabrza, w XIX-wiecznych, oryginalnych wyrobiskach górniczych. Kompleks powstał w oparciu o dziedzictwo dawnej kopalni Królowa Luiza i Głównej Kluczowej Sztolni Dziedzicznej. Kopalnia Królowa Luiza założona w 1791r to jedna z najstarszych górnośląskich kopalń węgla kamiennego. Sztolnia natomiast budowana w latach 1799-1863 pomiędzy Zabrzem a Chorzowem jest dziś najdłuższą hydrotechniczną budowlą tego typu.

Turyści przepłynęli łodziami odcinek 1100 metrów unikatowym, podziemnym spływem. W trakcie zwiedzania poznali historię rozwoju górnictwa na Górnym Śląsku, zagrożenia jakie występują w górnictwie oraz wiele innych ciekawostek w tym legendy o Skarbniku, Utopku czy Beboku.

Fragment podziemnych wyrobisk grupa przebyła pieszo poznając niektóre aspekty związane z górnictwem a szczególnie z odwadnianiem wyrobisk górniczych. Następnie po zwiedzeniu sztolni wszyscy mieli możliwość zwiedzenia obiektów znajdujących się w strefie Carnall, gdzie do głównych atrakcji należy możliwość zobaczenie ponad stuletniej działającej maszyny parowej, będącej unikatem na skalę Europy. Chętni mieli również możliwość zdobycia szczytu - szczytu Szybu Carnall, skąd roztacza się panorama, na m.in. przemysłową część Zabrza, ale można także zobaczyć beskidzkie szczyty.

Po zakończeniu podziemnej przygody grupa udała się do Parku Techniki Wojskowej, który powstał przy zabrzańskim Parku 12C (niestety w trakcie naszej wycieczki park ten został zamknięty i nie mogliśmy go zobaczyć), ale nic straconego, pasjonaci militariów i turyści mogli w Muzeum podziwiać pojazdy wojskowe z okresu Ludowego Wojska Polskiego jak i z okresu II wojny światowej. Obiekt ten to doskonała przestrzeń edukacyjno-rozrywkowa. To jedyne takie muzeum na Śląsku. Jest to wystawa na wolnym powietrzu, gdzie prezentowane są różne eksponatym.in pojazdy gąsienicowe, transportery opancerzone, wojskowe samochody ciężarowe, wyrzutnie rakiet czy czołgi. Po około dwóch godzinach relaksu grupa udała się w podróż powrotną do Pszczyny, gdzie dotarła późnym popołudniem.

Dziękujemy Zarządowi Osiedla Powstańców Śląskich za zaufanie. Pozdrawiamy, KST DIABLAK.