Rozrywka
- 2 lipca 2011
- wyświetleń: 5223
Folkowianie koncertują
Za każdym razem jest inaczej. Już tyle występów za nami. Śpiewaliśmy w tylu miejscach, na tylu scenach. A każdy występ inny. Każdy niesie z sobą nowe emocje, przeżycia. Podczas każdego wyjazdu uczymy się czegoś nowego. I ciągle coś nas zadziwia, zachwyca. Jest coś niesamowitego w każdej osobie, która tworzy zespół integracyjno - folklorystyczny Folkowianie- działający w Środowiskowych Domach Samopomocy w Woli i Pszczynie - każdy jest inny i nie każdy dobrze śpiewa, a każdego by brakowało.
Za nami trzy koncerty - teraz tylko z uśmiechem oglądamy zdjęcia i komentujemy każdy z tych momentów, które na zawsze gdzieś w sercach zostaną.
Pierwszy 14 czerwca w Chełmie Śląskim. Wystąpiliśmy podczas V Integracyjnego Biwaku Żeglarskiego. Nie udało nam się niestety pożeglować, ale odpoczywaliśmy nad cudownym Zalewem Dziećkowickim. Aż przyszedł moment występu i do roboty. Bawiliśmy się razem z publicznością - my na scenie publiczność przed - nasze wspólne 45 minut.
Na szybko praliśmy i prasowaliśmy koszule, by 16 czerwca znów wejść na scenę, tym razem Teatru Małego w Tychach i wziąć udział w XI Festiwalu Piosenki i Twórczości Osób Niepełnosprawnych. Duża scena, niewidoczna publiczność - całkiem nowe i inne przeżycia podczas występu. Później mogliśmy zasiąść na widowni i oglądać występy innych grup.
Następny występ po sąsiedzku, bo w Goczałkowicach Zdroju. 20 czerwca, wystąpiliśmy dla kuracjuszy Sanatorium Goczałkowickiego w Pawilonie "Wrzos". To był koncert. Pełna widownia. Marcin nasz bębniarz szalał z werblem w ręku. Pan Szymon opowiadał, a my śpiewaliśmy ile sił w płucach. Na pewno jeszcze tam powrócimy.
Trzy koncerty za nami. Każdy inny. Zapraszamy do oglądania zdjęć, my często do nich wracamy.
Pierwszy 14 czerwca w Chełmie Śląskim. Wystąpiliśmy podczas V Integracyjnego Biwaku Żeglarskiego. Nie udało nam się niestety pożeglować, ale odpoczywaliśmy nad cudownym Zalewem Dziećkowickim. Aż przyszedł moment występu i do roboty. Bawiliśmy się razem z publicznością - my na scenie publiczność przed - nasze wspólne 45 minut.
Na szybko praliśmy i prasowaliśmy koszule, by 16 czerwca znów wejść na scenę, tym razem Teatru Małego w Tychach i wziąć udział w XI Festiwalu Piosenki i Twórczości Osób Niepełnosprawnych. Duża scena, niewidoczna publiczność - całkiem nowe i inne przeżycia podczas występu. Później mogliśmy zasiąść na widowni i oglądać występy innych grup.
Następny występ po sąsiedzku, bo w Goczałkowicach Zdroju. 20 czerwca, wystąpiliśmy dla kuracjuszy Sanatorium Goczałkowickiego w Pawilonie "Wrzos". To był koncert. Pełna widownia. Marcin nasz bębniarz szalał z werblem w ręku. Pan Szymon opowiadał, a my śpiewaliśmy ile sił w płucach. Na pewno jeszcze tam powrócimy.
Trzy koncerty za nami. Każdy inny. Zapraszamy do oglądania zdjęć, my często do nich wracamy.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.
OMBR Pszczyna
Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "OMBR Pszczyna" podaj