Rozrywka
- 2 września 2001
- wyświetleń: 8766
Dni Pszczyny 2001
Niedzielną imprezę w parku zorganizowaną z okazji Dni Pszczyny rozpoczęto koncertem finalistów V Śląskiego Konkursu Sygnalistów Myśliwskich "O Róg księcia Pszczyńskiego" oraz gościnnym występem czeskiego zespołu sygnalistów myśliwskich Trubaci OMS z Prerova.
Na scenie przed zamkiem zaprezentowały się również zespoły taneczne i folklorystyczne z Pszczyny i okolic. Publiczności przybywało, gdy o 18:45 po parku zaczęły rozchodzić się brazylijskie rytmy. Zespół folklorystyczny Chalama pochodzący z największego państwa Ameryki Południowej zaserwował pszczynianom serię miłych dla oka i ucha tańców ludowych.
Największą atrakcją sezonu był występ znanego i cenionego w naszym kraju kabaretu Tercet, czyli Kwartet. Hanna Śleszyńska, Piotr Gąsowski i Robert Rozmus z zespołem nie potrzebowali nawet pięciu minut by rozbawić widownię.
Wraz z nimi publiczność mogła udać się w muzyczną podróż po Europie, bawiąc się przy przeróbkach największych przebojów z takich krajów, jak Włochy, Hiszpania, Szwecja, Turcja i zajrzeć gościnnie do Stanów Zjednoczonych. Był więc polski Tarkan, nadwiślańskie wersje hitów Abby, składanka piosenek z lat 70tych oraz bliskie wszystkim melodie włoskie i hiszpańskie.
Polskim akcentem w recitalu były charakterystyczne dla Tercetu, czyli Kwartetu, a zarazem znane z telewizji piosenki oraz wiązanka przebojów Krzysztofa Krawczyka.
Goście specjalni zdołali zająć widzów przez ponad godzinę i bisowali aż dwa razy. Zakończeniem wieczoru było widowisko plenerowe z efektami pirotechnicznymi, czyli walka dobra ze złem na ogień. Pomimo zimna efektowne przedstawienie przykuwało uwagę i wywoływało głosy uznania. Uwieńczone zostało niecodziennym pokazem sztucznych ogni.
Największą atrakcją sezonu był występ znanego i cenionego w naszym kraju kabaretu Tercet, czyli Kwartet. Hanna Śleszyńska, Piotr Gąsowski i Robert Rozmus z zespołem nie potrzebowali nawet pięciu minut by rozbawić widownię.
Wraz z nimi publiczność mogła udać się w muzyczną podróż po Europie, bawiąc się przy przeróbkach największych przebojów z takich krajów, jak Włochy, Hiszpania, Szwecja, Turcja i zajrzeć gościnnie do Stanów Zjednoczonych. Był więc polski Tarkan, nadwiślańskie wersje hitów Abby, składanka piosenek z lat 70tych oraz bliskie wszystkim melodie włoskie i hiszpańskie.
Polskim akcentem w recitalu były charakterystyczne dla Tercetu, czyli Kwartetu, a zarazem znane z telewizji piosenki oraz wiązanka przebojów Krzysztofa Krawczyka.
Goście specjalni zdołali zająć widzów przez ponad godzinę i bisowali aż dwa razy. Zakończeniem wieczoru było widowisko plenerowe z efektami pirotechnicznymi, czyli walka dobra ze złem na ogień. Pomimo zimna efektowne przedstawienie przykuwało uwagę i wywoływało głosy uznania. Uwieńczone zostało niecodziennym pokazem sztucznych ogni.
Komentarze
Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.