Spośród wszystkich wydarzeń, który miały miejsce w 2014 roku, wybraliśmy te najpopularniejsze i takie, które cieszyły się najdłuższymi dyskusjami na portalu.

Styczeń 2014:

W pierwszym miesiącu 2014 roku działo się sporo. Poznaliśmy nowego komendanta policji w Pszczynie, nowego dyrektora szpitala. Tymczasem były komendant straży miejskiej został uznany winnym w sprawie dotyczącej szkoleń z fotoradarów.

Przy ulicy Chrobrego rozpoczął się remont największego parkingu w mieście. Otwarto most na Wiśle (między Goczałkowicami a Czechowicami-Dziedzicami). Firma Remondis wyraziła chęć kompromisu w sprawie budowy kompostowni na granicy Pszczyny i Łąki oraz zażyczyła sobie wskazania innej lokalizacji.

W sporcie wiele osób zaskoczyła wiadomość, że żeński klub siatkarski z naszego miasta połączy się z Jastrzębiem Borynią. Miasto odwiedził także ks. Oko i wygłosił kontrowersyjny dla wielu osób wykład w ratuszu.

W internecie zapanowała moda na klipy do piosenki "Happy". Nasza redakcja zaprosiła do udziału mieszkańców, co skończyło teledyskiem z charakterystycznych pszczyńskich miejsc.

Ponadto w styczniu pokazaliśmy Wam zdjęcia z wnętrza budynku Palais, o prace w którym wciąż toczą się liczne spory oraz wideo z lotu ptaka z obwodnicy, która została otwarta w ostatnich dniach 2014 roku.

Luty 2014:

W lutym w Pszczynie grasował rabuś, który napadał na małe sklepy. Strach zajrzał w oczy wielu drobnym sklepikarzom i sprzedawcom. Zanim przestępca został schwytany okradł kilka małych punktów handlowych.

W lutym gmina zapowiedziała, że nie wskaże nowych miejsc firmie Remondis, tym samym uniemożliwiając jej inwestycję na terenie Pszczyny. Nową siedzibę zyskał natomiast Dom Dziecka, kompleks przy ulicy Wiśniowej kosztował około 2,8 mln złotych.

Z Pszczyną pożegnał się za to Mr.Hamburger i była to dopiero zapowiedź złego roku dla pszczyńskiej gastronomii. O likwidacji różnych lokali pisaliśmy później jeszcze kilkakrotnie.

Marzec 2014:

W marcu na pszczyńskim rynku można było oglądać... rekiny. Chętnych nie brakowało, choć opinie o tej atrakcji były bardzo różne.

Inną ciekawostką były helikoptery w parku. Służyły one egipskim producentom filmowym, którzy Pszczynę wybrali jako plener do nowego filmu akcji. W tym samym czasie serca widzów telewizyjnego show "X-Factor" podbijał zespół Pomau.

W marcu do historii przeszła najbardziej charakterystyczna stacja paliw przy pszczyńskim parku.

Kwiecień 2014:

W kwietniu stało się już oczywiste, że kompostowni w Łące nie będzie. Mieszkańcy teraz coraz bardziej aktywnie zaczęli wyrażać swoją opinię o odorze wydobywającym się z zakładu Wrona.

Budowa była za to w innych miejscach Pszczyny. Na osiedlu Piastów budowano małą galerię handlową, na ulicy Katowickiej prowadzono remont. Po raz kolejny pojawił się również pomysł budowy drugiego w Pszczynie tunelu pod torami, ale na idei się póki co skończyło.

Na rynku odbyła się cykliczna impreza Motoserce, a w Radostowicach tłumy przyciągnął Wrak Race. W sporcie była również wielka radość. Paweł Pietryja zdobył złoto w czasie Mistrzostw Polski Juniorów i Młodzieżowców w Badmintonie, które odbyły się w naszym mieście.

Maj 2014:

Przez kilka dni drżeliśmy o nasze okolice. W maju po opadach deszczu woda przybrała we wszystkich rzekach i potokach, w wielu miejscach wylewając się poza koryto. W wielu miejscowościach powiatu sytuacja była bardzo dramatyczna.

Mimo to, maj upłynął pod znakiem imprez. Po raz kolejny na pszczyńskim rynku zakwitły Ogrody Daisy i ponownie przyciągnęły tłumy zwiedzających. Równie ciekawie było podczas "Nocy Muzeów", kiedy po zachodzie słońca można było zwiedzać wiele ciekawych miejsc. Był również Piknik Integracyjny, Majówka Konna, Dzień Strażaka i wiele innych!

117 osób wzięło udział w marszu nordic walking. Część osób próbowała swoich sił w tej dyscyplinie pierwszy raz i wszyscy mówili, że na pewno nie po raz ostatni.

Był to także czas stresu dla tegorocznych maturzystów i dla polityków, którzy startowali w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Dla osób zainteresowanych polityką było to jednak dopiero preludium do wyborów listopadowych, o których trochę niżej.

Czerwiec 2014:

W czerwcu oddano do użytku parking przy ulicy Chrobrego. Można śmiało napisać, że miejsce to i jego zagospodarowanie zmieniło się nie do poznania. Zakończono też prace na ulicy Katowickiej.

Niestety wielu mieszkańców ledwo otrząsnęło się po majowych podtopieniach, a w tym miesiącu znów zaskoczyła nas pogoda. Tym razem nad Pszczyną przeszło wyjątkowo silne gradobicie.

Ale tak jak i miesiąc wcześniej nie przeszkodziło to w organizacji wielu wspaniałych imprez. W pamięci szczególnie mogły się zapisać bieg uliczny oraz kolejna odsłona Teatralnej Maszyny Pszczyna.

Lipiec 2014:

Kolejny miesiąc i znów aura dała nam się we znaki. Lipcowa nawałnica przewracała drzewa, niszczyła słupy, budynki, ogrodzenia, pojazdy. Wiele osób zostało poszkodowanych, bardzo ucierpiał też pszczyński park.

W lipcu zmarł wójt Pawłowic Damian Galusek. Rządził gminą nieprzerwanie przez dwadzieścia lat i niewykluczone, że kilka miesięcy później starałby się o ponowny wybór na to stanowisko.

W tym czasie w różnym zakresie i z różnym rozmachem prowadzone były prace budowlane. Coraz głośniej było o nowym markecie na osiedlu Piastów, mówiło się już też o remoncie rynku. Uwagę mieszkańców przykuły jednak mniejsze przedsięwzięcia: masz telefonii przy ulicy Zbożowej i szlaban (który można było objechać) przy Stajniach Książęcych.

W lipcu przeprowadzono także badania w zakładzie Wrona. Na wyniki trzeba było poczekać, choć ostatecznie nie wniosły one wielu nowych informacji na temat oddziaływania odoru na życie mieszkańców miasta.

Sierpień 2014:

Sierpień to już tradycyjnie miesiąc przeznaczony na Dni Pszczyny. W tym roku wystąpili m.in.: Oberschlesien, Big Cyc, Alicja Janosz i Budka Suflera. Po raz pierwszy też relację z wydarzenia mogliście śledzić na żywo w internecie. Taką akcję przeprowadził portal pless.pl. Tak jak impreza, cieszyła się ona olbrzymią popularnością. :)

Poza koncertami odbyło się wiele imprez towarzyszących, między innymi Festiwal Maszketów Chochla, który także wpisał się już w program wakacyjnych atrakcji naszego miasta.

Burmistrz, starosta i dyrektor PCKulu zostali oblani zimną wodą. Nie wierzycie? Był to element akcji światowej akcji Ice Bucket Challenge. Wspomnianą trójkę do tego zadania wytypował nasz portal. Wideo z tej inicjatywy wciąż możecie oglądać na pless.pl:

Wrzesień 2014:

Otwarto Koszary Ułańskie po przebudowie, otwarto też nowy dyskont w Pszczynie. To wszystko jednak we wrześniu przebiło otwarcie wyremontowanego dworca kolejowego! Czekaliśmy długo, roboty i odbiory się opóźniały, ale ostatecznie efekt pozytywnie zaskoczył większość podróżujących pociągami.

W tym miesiącu rozpoczęły się także prace przy budowie nowych bloków mieszkalnych w sąsiedztwie osiedla Piastów. Poznaliśmy także projekt przebudowy rynku - zarówno sama propozycja, jak i sposób w jaki podjęto się tego przedsięwzięcia wzbudziły mieszane uczucia.

Choć wakacje się skończyły, to w Pszczynie nadal nie brakowało imprez kulturalnych. Odbyła się tez kolejna edycja Żubrowiska. Fanów sportu pod koszem przyciągnęła kolejna edycja turnieju streetballu na rynku.

Październik 2014:

Wielkie emocje wzbudziła kampania wyborcza jakiej jeszcze w Pszczynie nie widziano. Wszystko przed wyborami samorządowymi (w listopadzie). Były ulotki i banery, spotkania wyborcze, baloniki, konwencje, wizyty ministrów, a nawet Skrobolobus, który objeżdżał miasto i sołectwa gminy.

W cieniu kampanii mówiono o inwestycjach. Najgłośniej o transporcie publicznym i centrum komunikacyjnym. O tym, czy była to jedynie obietnica, czy te pomysły się ziszczą, przekonamy się najpewniej w najbliższych 2-3 latach. Ale o przedsięwzięciach nie tylko mówiono. Na kilka tygodni przed wyborami w Pszczynie działo się dużo. Remontowano między innymi ulicę Kopernika.

W październiku otwarto Ośrodek Błękitnego Krzyża. Znalazł się on w miejscu dawnej siedziby Centrum Wsparcia Dziecka i Rodziny w Pszczynie.

W tym miesiącu w światłach obiektywów najczęściej byli wspomniani politycy, ale nie tylko ks. Józef Marek mianowany został Kanonikiem Honorowym Kapituły Katedralnej Katowickiej. To ważne wyróżnienie dla postaci od wielu lat związanej z działalnością społeczną w naszym mieście.

Listopad 2014:

W listopadzie wybraliśmy burmistrza. Ponownie został nim Dariusz Skrobol. W pierwszej turze pokonał pięciu kontrkandydatów. Jego najgroźniejszy rywal, czyli Paweł Sadza, kilka tygodni później został starostą. Innymi słowy, w Pszczynie wybory na najważniejszych stanowiskach niczego nie zmieniły, aczkolwiek po nich mówiło się o zgodzie i współpracy obydwu stron.

Relację z dnia wyborczego mogliście na żywo śledzić na portalu pless.pl. Byliśmy prawie w każdej komisji w gminie, w sztabach wyborczych, skąd na bieżąco pisaliśmy Wam o emocjach kandydatów na burmistrzów i radnych. Tylko tutaj mogliście oglądać takie zdjęcia jak to poniżej, z wybuchu radości w sztabie Dariusza Skrobola.

W listopadzie poznaliśmy też wyniki innego głosowania - na zadania z tzw. budżetu obywatelskiego 2015. Frekwencja (ponad 71%) przewyższyła najśmielsze oczekiwania, jednych ciesząc, u innych budząc wątpliwości czy to było możliwe. Same zasady podziału środków także wywołały zastrzeżenia.

Listopad to także duży pożar w zakładzie Wrona w Pszczynie. Dziesiątki strażaków przez kilka dni walczyło z ogniem. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Wspomnieć należy także o nowej monografii Pszczyny. Historia miasta i regionu została spisana w dwóch tomach, chociaż już podczas konferencji prasowej poświęconej książce nie dało się ukryć, że dzieje tej części Śląska są o wiele bogatsze niż to udało się tu zawrzeć.

W podobnym czasie w Pszczynie otwarto Muzeum Militariów, a zespół Besides (z mieszkańcem powiatu w składzie) wygrał telewizyjny program "Must Be The Music".

Grudzień 2014:

Politycy przenieśli się za kulisy, by tam rozmawiać o uchwałach i stanowiskach, między innymi o posadzie drugiego zastępcy burmistrza dla Grzegorza Wanota z Platformy Obywatelskiej.

Zanim radni miejscy otrzymają tablety do głosowania (w styczniu), zdążyli jednak uchwalić podatki na przyszły rok (będą wyższe). Uchwalono także budżety dla gminy i powiatu. Dodatkowo w Pszczynie zawiązał się klub "Ziemia Pszczyńska", o którym - mimo wszędzie opisywanej wielkiej zgody - już mówi się jako o opozycji.

Burmistrz Pszczyny widoczny był nie tylko w swoim gabinecie i ratuszu. W grudniu (nie po raz pierwszy) przebrał się za św. Mikołaja i dał się wybudzić najmłodszym mieszkańcom miasta.

Tradycyjnie Mikołajowe bandy odwiedzały gospodarstwa. Jak zawsze, impreza cieszyła się wielką popularnością wśród mieszkańców i osób, które do Łąki przyjeżdżają specjalnie w tym dniu.

Im bliżej świąt Bożego Narodzenia, tym w Pszczynie działo się mniej. Nie oznacza to jednak, że już nic nas nie czeka. Jeszcze w ostatnim dniu roku ma dojść do małej rewolucji w poruszaniu się samochodami po starówce. Docelowo miejsce to ma się stać jeszcze bardziej przyjazne dla spacerujących.